„Sezon maczet”, Jean Hatzfeld
... nawet o to, że niepokój, wstręt, złość towarzyszy lekturze Sezonu maczet, ale nie ustępuje długo po zamknięciu ostatniej strony. Po raz pierwszy – od czasu Jakbyś kamień jadła Tochmana – miałem głęboką nadzieję, że autor koloryzuje, dopowiada, ...