Gdy dziecko źle słyszy
OLGA CHOJNACKA • dawno temuMówisz coraz głośniej, dźwięki dochodzące z telewizora stają się coraz donośniejsze, a twoje dziecko i tak nie reaguje. Może to oznaczać kłopoty ze słuchem powstałe na skutek przerostu migdałka gardłowego. Objawem przerostu migdałka gardłowego jest niedosłuch.
Mówisz coraz głośniej, dźwięki dochodzące z telewizora stają sięcoraz donośniejsze, a twoje dziecko i tak nie reaguje. Może to oznaczaćkłopoty ze słuchem powstałe na skutek przerostu migdałka gardłowego.
Objawem przerostu migdałka gardłowego jest niedosłuch.
— Znajdującysię w nosogardle powiększony migdałek blokuje ujście tzw. trąbkisłuchowej Eustachiusza czyli „przewodu” łączącego jamę bębenkowąi gardło. W ten sposób uniemożliwia jej prawidłowe funkcjonowanie,czyli wyrównywanie różnicy ciśnień po obu stronach błony bębenkowej– w środku i na zewnątrz. Unormowanie ciśnieniajest niezbędne do zachowania prawidłowej ruchomości kosteczeksłuchowych, przewodzących dźwięki do narządu zmysłusłuchu - wyjaśnia dr Agnieszka Strzembosz, lekarz laryngolog ze SzpitalaMedicover.
Na powiększonym migdałku gromadzą się bakterie chorobotwórcze, którepowodują zakażenia górnych dróg oddechowych, w tym również uchaśrodkowego. Niedrożność trąbki Eustachiusza uniemożliwia odpowiedniąwentylację jamy bębenkowej, na skutek czego gromadzi się w niej płyn, ato może przyczyniać się do powstania wysiękowego i wysiękowo-zarostowego zapalenia ucha.
— Według najnowszych doniesień naukowych w ten sposób zmienia siętakże skład powietrza w jamie bębenkowej – przede wszystkim spadapoziom tlenku azotu, który odgrywa istotną rolę antybakteryjną– dodaje dr Strzembosz.
Powiększony migdałek uniemożliwia także swobodny przepływ powietrzaprzez nos, na skutek czego dziecko chrapie podczas snu. Objawy, którepowinny cię zaniepokoić i nakłonić do wizyty u otolaryngologa to:chrapanie, niespokojny sen, wilgotna od potu piżama, dokuczający podczassnu kaszel, poranne bóle głowy, trwający wiele tygodni, a nawetmiesięcy katar oraz mówienie „przez nos”.
Lekarz podczas wizyty ogląda uszy i migdałki. Badanie nie jest bolesne,ale może być nieprzyjemne w przypadku badania dotykowego. Polega ono naocenie stanu migdałka, co lekarz sprawdza, wkładając palec do buzidziecka. Coraz rzadziej jednak tę metodę się wykorzystuje.
— Obecnieczęściej stosuje się fiberoskopię nosa i nosogardła — badania o wieledokładniejsze i mniej inwazyjne. Jest ona wykonywana w znieczuleniumiejscowym błony śluzowej nosa, co pozwala uniknąć nieprzyjemnego dladziecka odruchu wymiotnego. Uszy malucha z kolei badamy za pomocąwideotoskopu lub mikroskopu, aby sprawdzić, czy w jamie bębenkowejzgromadził się wysięk – wyjaśnia dr Strzembosz z Medicover.W przypadku stwierdzenia wysięku konieczne jest leczenie zachowawczeuzupełnione zazwyczaj chirurgicznym usunięciem migdałka gardłowego.
— Adenotomia zwana równieżadenoidektomią polega na całkowitym wycięciu migdałka z nosogardła.Często wykonywana jest także tympanotomia, czyli usunięcie zmianzapalnych w jamie bębenkowej i założenie drenu wentylacyjnego. Takimaleńki dren przypomina mikroszpulkę do nici. Jeden jego kołnierzznajduje się od strony jamy bębenkowej, a drugi na zewnątrz – odstrony przewodu słuchowego. Dreny zapewniają odpowiedni dostęp powietrzado ucha środkowego i powodują wycofanie się zmian zapalnych.Tympanotomię wykonuje się pod mikroskopem operacyjnym.
Wcześniej jednak pediatra musi stwierdzić, czy ogólny stan zdrowiadziecka jest dobry. Poza tym konieczne jest wykonanie morfologii, a w niejocena układu krzepnięcia oraz określenie grupy krwi. Niezbędne sątakże opinie specjalistów leczących dziecko i ewentualne określenieprzeciwwskazań do przeprowadzenia zabiegu.
— Małypacjent przyjmowany jest na oddział w dniu zabiegu. Od razu trafia podkontrolę nie tylko laryngologa, ale także pediatry z Kliniki ZdrowiaDziecka. Około godziny przed zabiegiem podajemy mu tzw. premedykację,czyli lekarstwo w syropie, po którym staje się senny. Następnieprzewozimy go na blok operacyjny. Aż do chwili zaśnięcia na salioperacyjnej jest przy nim mama albo tata. Wenflon zakładamy dopiero, kiedydziecko śpi, aby nie pamiętało wkłucia. Operacja trwa od 30 minut dogodziny i wykonuje się ją w tzw. znieczuleniu ogólnym. Po jejzakończeniu maluch przebywa na Sali Pooperacyjnej przez ok. 2 godziny itam również jest z nim rodzic. Następnie wraca on do Kliniki i pokilkugodzinnej obserwacji, zwykle jeszcze tego samego dnia, może wrócićdo domu.
Po zabiegu dziecko bardzo szybko wraca do zdrowia. Najczęściej otrzymujeleki przeciwbólowe, a czasami także antybiotyk. Lekarze zalecają, aby wtym czasie dużo wypoczywać, unikać wysiłku fizycznego oraz spożywaniagorących i ostrych potraw, a także aby dużo pić. W dużych skupiskachludzi dziecko będzie bardziej narażone na infekcje, dlatego ze względuna obniżoną w tym okresie odporność warto unikać przebywania w takichmiejscach.
Po wygojeniu ran i ustąpieniu zapalnych zmian dróg oddechowychprzeprowadza się kontrolne badanie słuchu, a w przypadku założeniadrenażu po jego wypadnięciu.
Źródło: informacja prasowa Joanna Karpisz Dla Medicover
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze