Polki nie leczą infekcji!
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuPrawie 90 procent Polek przynajmniej raz w życiu chorowało na zapalenie miejsc intymnych. Jedna trzecia zamiast wybrać się do lekarza, czekała aż samo przejdzie. Kobiety nie zdają sobie sprawy, że powikłania mogą prowadzić do bezpłodności, a u ciężarnych wywoływać poronienia.
Miejsca intymne kobiety mają naturalną florę bakteryjną. Stan zapalny wywołują mikroorganizmy, które zbytnio się namnożyły. Utracie prawidłowej mikroflory pochwy sprzyja przyjmowanie antybiotyków, cukrzyca, nieprawidłowa higiena. O infekcje łatwiej też w ciąży i przed miesiączką, kiedy zmienia się pH pochwy. Stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych również zwiększa ryzyko zachorowalności na grzybicę. Do rozwoju choroby może też przyczynić się osłabienie odporności.
Najczęściej występujące infekcje miejsc intymnych:
Bakteryjne zapalenie pochwy, inaczej zwane waginozą bakteryjną. Wywołują ją zaburzenia równowagi mikroflory bakteryjnej, powstałe najczęściej na skutek zmian hormonalnych w organizmie, takich jak ciąża czy przyjmowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Głównym objawem waginozy jest wydzielina o bardzo intensywnym i nieprzyjemnym zapachu, niektórzy porównują go do rybiej woni.
Grzybicze zapalenie pochwy to jedna z najczęstszych chorób ginekologicznych. Typowe objawy to swędzenie i pieczenie miejsc intymnych, zaczerwienienie, białawe naloty w okolicach narządów płciowych. Choroba zaliczana jest do nawracających.
Rzęsistkowe zapalnie pochwy wywoływane jest przez pierwotniaka. Najczęściej choroba przenoszona jest drogą płciową. Inną przyczyną zakażenia może być też niewłaściwa higiena. Głównymi objawami jest zielonkawa wydzielina z pochwy o nieprzyjemnym, intensywnym zapachu, świąd i ból podczas współżycia.
Leczenie
Po pierwsze niech ci do głowy nie przyjdzie leczyć infekcje domowymi sposobami. Prawidłowo przeprowadzona kuracja jest bardzo ważna, w innym wypadku może dojść do zapalenia macicy i przydatków, co w konsekwencji prowadzi do niepłodności. U kobiet w ciąży może wywołać poronienie. Koniecznie więc udaj się do lekarza, który przepisze odpowiednie leki. Może się jednak zdarzyć, że na wizytę u specjalisty będziesz musiały poczekać. W tej sytuacji warto kupić bez recepty preparat np. Tantum Rosa w saszetkach, globulki np. Albothyl czy gałki propolisowe. Przyniosą ulgę, ale i tak udaj się do lekarza, który przede wszystkim zrobi posiew i określi rodzaj choroby, od czego będzie zależało przepisanie odpowiednich leków. Najczęściej nie ma konieczności łykania antybiotyków, wystarczą globulki dopochwowe. Po kuracji należy wybrać się na badanie kontrolne. Warto pamiętać, że antybiotyk leczy, ale niszczy też barierę ochronną pochwy. Zastosuj więc probiotyki. Są one zawarte w jogurtach i kefirach, ale ich ilość może być niewystarczająca, wtedy warto sięgnąć po dostępne w aptece kapsułki. Czasami trzeba też stosować żele nawilżające. W czasie i po kuracji konieczne jest picie dużych ilości wody, do trzech litrów na dobę.
Jak zapobiec infekcji
W wielu przypadkach infekcjom można zapobiec. Zacznijmy od codziennej czynności, jaką jest mycie się. Nie używaj do higieny intymnej gąbek i myjek. Są idealnym miejscem dla rozwoju bakterii. Myjąc się ręką, prowadź ją od przodu do tyłu, by nie przenieść bakterii z okolic odbytu. Korzystaj z prysznica zamiast długich kąpieli w wannie, szczególnie z dużą ilością środków wytwarzających pianę, które podrażniają miejsca intymne. Zamiast mydeł i żeli wybierz płyn do higieny intymnej, który nie zaburza naturalnego pH.
Zapomnij o wrzynających się w miejsca intymne stringach (łatwo o otarcia naskórka), w które bez trudu wnikają bakterie. Znacznie lepsza będzie bawełniana bielizna. Szczególnie w upały zostaw dżinsowe spodnie w szafie i załóż przewiewną spódnicę. Jeśli tylko możesz, wybierz podpaskę zamiast tamponów. Jeśli już korzystamy z tamponów, to zakładajmy je nie dłużej niż na 4 godziny i nigdy na noc. Producenci prześcigają się w ofertach, proponują podpaski z plastikową powłoczką, zapachowe. Mogą one jednak podrażniać. Najlepsze są zwykłe bawełniane podpaski.
Nie bez znaczenia jest też dieta. Osoby ze skłonnością do grzybic powinny unikać cukru i węglowodanów, które sprzyjają rozwojowi grzybów. Zrezygnuj z irygacji pochwy, ponieważ prowadzi ona do zaburzenia naturalnej flory bakteryjnej pochwy.
Przy skłonnościach do infekcji trzeba też uważać na basenie. Zwróć uwagę, czy jest czysto. Lepiej też kąpać się w wodzie ozonowanej, a nie chlorowanej. Chlor zabija bakterie chorobotwórcze, ale też niszczy dobrą florę bakteryjną, a ozon tylko szkodliwe mikroorganizmy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze