Rak szyjki macicy
JOLANTA MARTIN • dawno temuStatystyki są alarmujące - każdego roku w Polsce na raka szyjki macicy umiera ponad dwa tysiące kobiet. Dane te są szczególnie przerażające, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że nowotwór ten bardzo łatwo wykryć, a we wczesnym stadium jest on całkowicie uleczalny.
Najskuteczniejszym sposobem wykrywania wczesnego stadium raka szyjki macicy jest badanie cytologiczne, które jest całkowicie bezbolesne. Podczas badania lekarz ginekolog za pomocą specjalnej szpatułki lub szczoteczki pobiera z szyjki macicy wymaz, czyli warstwę komórek nabłonkowych. Komórki te są następnie oglądane pod mikroskopem przez cytologa, który ocenia, czy mają one prawidłową budowę i kształt. Wyniki badania cytologicznego ocenia się klasyfikując je według pięciu grup. Lekarze podkreślają, że po rozpoczęciu współżycia płciowego przez pierwsze 3–4 lata cytologię należy wykonywać raz w roku. Potem, oczywiście przy prawidłowych wynikach i jednym, stałym partnerze seksualnym, badania wystarczy wykonywać nie rzadziej niż co 2 lata.
Rak szyjki macicy jest podstępny i długo rozwija się, nie dając właściwie żadnych objawów. Początkowym etapem choroby jest dysplazja szyjki macicy, którą wykrywa badanie cytologiczne. Jest to stan przedrakowy, w którym dochodzi do zaburzenia prawidłowego układu komórek nabłonka szyjki macicy. Pojawiają się komórki o zmienionej budowie, zwane komórkami dysplastycznymi. Dysplazja nie stanowi zagrożenia życia, ale gdy nie zostanie prawidłowo wyleczona, może przekształcić się w nowotwór szyjki macicy. Powstaje wtedy rak przedinwazyjny (stadium 0), gdzie zasięg zmian nowotworowych ogranicza się wyłącznie do nabłonka szyjki macicy. To stadium raka jest niemal w 100% wyleczalne. Każdy kolejny etap rozwoju nowotworu zmniejsza szansę na jego wyleczenie. Niestety, wiele kobiet, zaniepokojonych nietypowymi objawami, na przykład wydzieliną z dróg rodnych, bolesnymi stosunkami, niczym nieuzasadnionym krwawieniem, zgłasza się do lekarza zbyt późno, gdy rak jest w II lub III stadium zaawansowania. Takie zmiany nowotworowe również są leczone, ale zdarza się, że wymaga to usunięcia szyjki lub całej macicy, a także leczenia radioterapią lub chemioterapią.
Rak szyjki macicy nie jest chorobą dziedziczną ani uwarunkowaną genetycznie. Naukowcy udowodnili, że inicjatorem choroby jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego, zwanego również HPV (Human Papilloma Virus). Obecnie znanych jest ponad 100 typów brodawczaka ludzkiego. Większość z nich jest nieszkodliwa, ale około 30 typów odpowiada za infekcje narządów moczowo-płciowych. Najgroźniejsze z nich, oznaczone numerami 16 i 18, to wirusy onkogenne, czyli mogące wywoływać zmiany nowotworowe.
Na raka szyjki macicy może zachorować kobieta w każdym wieku. Ryzyko choroby pojawia się w momencie rozpoczęcia współżycia, gdyż właśnie podczas kontaktów seksualnych dochodzi do zarażenia wirusem HPV. Prezerwatywa nie zapewnia ochrony przed zakażeniem, ponieważ wirus obecny jest również na skórze wokół narządów rodnych. Ocenia się, że około 80% kobiet przynajmniej raz w ciągu całego życia ulega zakażeniu wirusem brodawczaka ludzkiego. Na szczęście zakażenie nie oznacza od razu zapoczątkowania choroby nowotworowej. W większości przypadków wirus zostaje pokonany przez nasz system odpornościowy. Jednak bywa, że przez długi okres (nawet kilku lat) pozostaje on w uśpieniu i dopiero w momencie osłabienia organizmu uaktywnia się i zaczyna atakować komórki szyjki macicy.
Obecnie w Polsce dostępne są dwie szczepionki chroniące przed onkogennymi typami wirusa brodawczaka ludzkiego. Badania wykazują, że zapewniają one 100% ochronę przed powstaniem zmian przedrakowych spowodowanych zakażeniem HPV. Szczepienia polecane są zarówno kobietom aktywnym seksualnie, jak i młodym dziewczętom (od 11 roku życia), które miesiączkują, ale nie rozpoczęły współżycia. Należy jednak pamiętać, że zaszczepienie się nie zwalnia z obowiązku kontrolnych badań cytologicznych, które są najbardziej skutecznym sposobem wykrywania raka szyjki macicy.
Podpisz petycję:
http://stopcervicalcancer.wrzuta.pl/film/sDtEJpJ00c/ecca_polish/
Więcej informacji na stronie:
http://www.cervicalcancerpetition.eu/
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze