Zaskórnikom mówimy "nie"
MAGDALENA TRAWIŃSKA • dawno temuProblem numer jeden dojrzewania - trądzik. Jego pojawienie ma ścisły związek z zaburzeniami hormonalnymi związanymi z okresem dojrzewania. Owszem, regularna i prawidłowa pielęgnacja specjalnie do tego przeznaczonymi preparatami jest absolutnie niezbędna w walce z trądzikiem. Jednak nie usunie się go i nie zapobiegnie mu częstym szorowaniem twarzy.
Problem numer jeden dojrzewania — trądzik. Niezależnie od powszechnego poglądu, że pojawia się on, gdy skóra jest zanieczyszczona, trzeba raz na zawsze przyjąć do wiadomości, że trądzik nie ma nic wspólnego z brudną skórą. Częste mycie, utrzymywanie skóry w nienagannej czystości nie powstrzyma go. Jego pojawienie ma ścisły związek z zaburzeniami hormonalnymi związanymi z okresem dojrzewania. Owszem, regularna i prawidłowa pielęgnacja specjalnie do tego przeznaczonymi preparatami jest absolutnie niezbędna w walce z trądzikiem. Jednak nie usunie się go i nie zapobiegnie mu częstym szorowaniem twarzy.
Trądzik pojawia się u nastolatków i z wiekiem znika zupełnie, pod warunkiem że mamy prawidłową gospodarkę hormonalną. Jedni mają skłonność do wyprysków przez całe życie, a inni okres dojrzewania przechodzą łagodnie i prawie cały czas cieszą się gładką skórą.
Dla osób, które borykają się z krostkami, mamy kilka rad. Przede wszystkim o skórę trądzikową należy dbać od chwili, gdy tylko pojawią się wypryski. Pielęgnacja, regularne wizyty u kosmetyczki, a w trudniejszych przypadkach także u dermatologa pozwolą okiełznać trądzik. W tej walce liczy się wytrwałość i konsekwencja.
Kiedy do dermatologa, a kiedy do kosmetyczki?
Jeśli twoja skóra pokryta jest nie tylko drobnymi zaskórnikami, ale ropnymi, czerwonymi krostkami, które wokół białego czubka są twarde i bardzo bolesne przy dotyku, koniecznie trzeba się zgłosić do dermatologa. Po zbadaniu skóry przepisze ci odpowiednie leki – najprawdopodobniej antybiotyki oraz specjalne maści odkażające, wysuszające i łagodzące podrażnienia. Poproś o złuszczające naskórek preparaty dostępne tylko w aptece na receptę lub o sztyfty, które działają miejscowo na krostę. Seria antybiotyków powinna złagodzić, a nawet całkowicie zlikwidować trądzik.
W przypadku gdy twój trądzik przebiega łagodnie, wystarczy, że raz w miesiącu udasz się do kosmetyczki na oczyszczanie skóry. Osoba wykwalifikowana zrobi to lepiej niż ty – dokładniej i nie pozostawiając ran. Z oczyszczaniem skóry nie można jednak przesadzać. Gdy drobne wypryski będą się pojawiały sporadycznie, wystarczy, że raz do roku poddasz się oczyszczaniu skóry.
Parówka
Prawidłowego usuwania zaskórników można się nauczyć. Efekty nie są tak dobre jak po wizycie u kosmetyczki, ale warto spróbować. Najpierw należy miękką okrągłą szczoteczką i niealkalicznym mydłem lub specjalnym żelem antybakteryjnym porządnie umyć twarz. Wykonując koliste ruchy szczoteczką, nie tylko oczyszczasz skórę, ale także masujesz, powodując lepsze ukrwienie. To bardziej odpowiednie niż stosowanie peelingu, który w przypadku cery trądzikowej przenosi zarazki w inne partie twarzy i powoduje powstawanie nowych krostek. Po usunięciu zanieczyszczeń ze skóry należy bardzo dokładnie spłukać mydło i osuszyć skórę czystym ręcznikiem.
W czajniku zagotuj wodę. Nalej wrzątku do miski, pochyl się nad parującą wodą i przykryj głowę ręcznikiem. Piętnastominutowa parówka otworzy pory, zmiękczy skórę, która zacznie swobodniej oddychać. To ułatwi usuwanie zaskórników. Do wody możesz dodać ulubiony olejek eteryczny, który przy okazji ślęczenia przy misce rozluźni cię i zrelaksuje. Parówka będzie bardziej przyjemna.
Mimo że skóra po parówce jest spulchniona, co ułatwia wyciskanie, trzeba uważać, by podczas usuwania zaskórników nie pokaleczyć skóry paznokciami i nie narobić nieestetycznych ran. Najlepiej owiń palce chusteczką higieniczną lub płatkiem kosmetycznym. Wyciskaj krosty dokładnie, nieusunięte całkowicie powtórnie wypełnią się łojem, i to w kilka dni.
Po zabiegu przetrzyj twarz dezynfekującym tonikiem, który złagodzi podrażnienia, ochroni przed infekcją i zamknie pory. Możesz też położyć maseczkę o podobnym działaniu. Skóra po parówce jest chłonna jak gąbka i warto wtedy nakarmić ją witaminami i mikroelementami zawartymi w maseczce. Pamiętaj, że samodzielne usuwanie krostek dotyczy tylko zaskórników z czarnym czubkiem, po parówce nie wyciskaj ropnych, bolesnych czopów, bo efekt będzie opłakany. Z takimi krostami musisz się udać do specjalisty. Nie ciśnij na siłę, oczyszczaj twarz tylko z tych zaskórników, które z łatwością dają się usunąć. Czyszczenie skóry domowym sposobem może się odbywać nie częściej niż raz w tygodniu.
Codzienna pielęgnacja
Przy dużym ropnym trądziku zrezygnuj z peelingu. Twoja codzienna pielęgnacja skóry powinna się opierać na żelu lub mydle przeznaczonym to cery trądzikowej, toniku, kremie i sztyfcie. Skórę należy myć dokładnie dwa razy dziennie, miękką szczoteczką do twarzy. Po myciu przetrzyj ją dezynfekującym i kojącym tonikiem lub nasączonymi płatkami. Następnie wklep nawilżający krem przeznaczony do twojego rodzaju skóry. Niezbędne jest używanie antyseptycznego sztyftu. Działa miejscowo na pojedyncze wypryski, wysusza je i likwiduje stan zapalny. Zamiast sztyftu może być olejek z drzewa herbacianego o tym samym działaniu.
Co tydzień w trakcie kąpieli na czystą skórę twarzy nakładaj oczyszczającą, a po jej zmyciu nawilżającą maseczkę. To wystarczy, by młodzieńczą skórę utrzymać w dobrej kondycji i przetrwać jakoś burzę hormonów, która jest głównym powodem pojawienia się trądziku.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze