Rowerzyści narażeni na bezpłodność
JOLBI • dawno temuKolarzepowinni poważnie zastanowić się nad zamrożeniem spermy, zanim profesjonalnie postanowią zająć się tym sportem. Naukowcy odkryli bowiem, że jakość spermy dramatycznie spada wraz z rygorystycznymi treningami.
Według hiszpańskich badań czołowi triatloniści pokonujący około 300 km tygodniowo mieli mniej niż 4 proc. prawidłowo wyglądającej spermy. Niepłodność w tym przypadku dotyczy jedynie profesjonalistów – ci mężczyźni, którzy jeżdżą na rowerach rekreacyjnie, nie są narażeni na problemy z płodnością ze względu na krótki czas, jaki przebywają w siodełku. W przeprowadzonych badaniach 15 triatlonistów, ze średnią wieku 33 lata, zostało poproszonych o nieuprawianie seksu na trzy dni przed oddaniem próbek nasienia. Kiedy wyniki zostały porównane, jedynie jazda na rowerze – a nie bieganie czy pływanie – miała wpływ na jakość spermy. Wszyscy mężczyźni, którzy trenowali średnio 9 razy w tygodniu przez 8 lat, mieli mniej niż 10 proc. prawidłowej jakości spermy. Jakość spermy tych, którzy tygodniowo pokonywali prawie 300 km, spadała jeszcze bardziej – do 4 proc. Wysoka temperatura, zatarcia o siodełko i stres wywołany wycieńczającymi treningami mogą mieć znaczny wpływ na jakość spermy kolarzy. Obecnie trwają badania, w jaki sposób jazda na rowerze może powodować zmiany metaboliczne w organizmie, mające wpływ na obniżenie jakości spermy, wyniki badań bowiem wciąż nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Źródło: medycyna24.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze