Karmienie piersią

   W krajach rozwiniętych 12 na 100 kobiet będzie musiało w swoim życiu stawić czoła rakowi piersi.
   Dane zebrane przez badaczy brytyjskich z instytutu Cancer Researchw Oxfordzie wykazały niezaprzeczalną zależność między zwiększeniem odpornościna nowotwór piersi, a długością laktacji. (Lancet) Ogłoszone wyniki zapewnewpłyną na decyzję wielu kobiet o przedłużeniu okresu karmienia dziecka własnym mlekiem.Zebrane w ponad 30 krajach dane na temat 150 tys. kobiet, z których 1/3 została dotkniętanowotworem, są silnym zapleczem statystycznym dla ogłoszonych wyników.Ryzyko nowotworu piersi spada o 7% wraz z każdym porodem. Każde 12 miesięcykarmienia piersią obniża to ryzyko o kolejne 4,3 %. Notabene, w krajach rozwiniętychte drugie 12 miesięcy karmienia piersią w praktyce nie ma miejsca.
   Prof. Beral z Oxfordu ocenia, że liczba zachorowań na raka piersiw krajach rozwiniętych spadłaby o ponad 40%, gdyby wszystkie matki dawały własnypokarm każdemu swojemu dziecku przez co najmniej 6 miesięcy. Współcześnie, dla wielupracujących kobiet, jest to wymóg nie do spełnienia. Ale kobiety urodzone w drugiej ćwierciXX wieku, a które obecnie są w grupie najwyższego ryzyka zachorowalności na raka piersitakże nie mogły sobie pozwolić na wystarczająco długie karmienie noworodków własnym mlekiem. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród 100 000 Francuzek urodzonych w latach 1925–1950,połowa z nich karmiła swoje dzieci krócej niż przez 3 miesiące, a tylko 1 karmiła swoje dziecipowyżej 6-ciu miesięcy. Chlubnym wyjątkiem od zasady, że w krajach uprzemysłowionychkobiety nie mają czasu na karmienie piersią są kraje Skandynawii. Państwa opiekuńcze północnejEuropy uważają za jeden z priorytetów ich polityki rodzinnej umożliwienie nawiązania sięsilnej więzi między dzieckiem a matką. W tym celu każda kobieta ma zagwarantowanyroczny płatny urlop macierzyński.
   Trudno także przecenić korzystne działanie matczynego pokarmuna zdrowie i prawidłowy rozwój dzidziusia. Kolostrum, czyli mleko produkowane przez gruczołypiersi matki w pierwszych dniach po urodzeniu zawiera bardzo dużą ilość białka,z którego połowa to przeciwciała. Noworodek karmiony tym mlekiem będzie bardziej odpornyna biegunki, kłopoty z jelitami, astmę, zapalenie ucha i cukrzycę dziecięcą, a jegoprzemiana materii będzie lepsza niż u dziecka odżywianego substytutami mleka matki.