Wakacyjna miłość naszego dziecka
MAGDALENA MOSKAL • dawno temuNasze dziecko właśnie wróciło z pierwszych kolonii czy wakacji u babci i oznajmia nam, że się zakochało! Co robić? Na pewno nie wolno niczego z góry zabraniać albo wyśmiewać jego sympatii.
Najpierw przypomnijmy sobie nasze własne wakacyjne miłości z czasów dziecięcych. Nie było to nic strasznego, prawda? O ile nasze dziecko nie jest już nastolatkiem, nie musimy robić pogadanki o antykoncepcji i uruchamiać wszystkich innych rodzicielskich strachów. Za to powinniśmy okazać naszemu dziecku zainteresowanie: dowiedzieć się, dlaczego polubiło właśnie tamtą osobę i co to dla niego znaczy, że się zakochało, obejrzeć wspólne zdjęcia, itp. Być może za miesiąc nie będzie już pamiętać o obiekcie swojego zainteresowania, ale doceni uwagę rodziców. Postarajmy się zapamiętać imię sympatii naszego syna czy córki, ale nie wolno używać go po to, żeby drwić z naszego dziecka w obecności rodziny czy znajomych. Pamiętajmy, że błąd wychowawczy popełniony beztrosko dzisiaj może oznaczać utratę zaufania w przyszłości: potem już nigdy nie dowiemy się, co trapi naszego dorastającego nastolatka.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze