Jak zaoszczędzić na szkolnej wyprawce?
MARTA KOWALIK • dawno temuCzęść z nas właśnie wychodzi z szoku po zakupie wyprawki dla uczniów. Inni przezornie czekają, bo wiedzą, że często we wrześniu nauczyciele i dyrekcje szkół wprowadzają rozmaite zmiany na liście niezbędnych szkolnych akcesoriów. Wszystkich łączą pytania: dlaczego to jest takie drogie i czy można jakoś zaoszczędzić?
Można. Przynajmniej na podręcznikach. Dla mniej zamożnych stworzono program Wyprawka szkolna. Służy on pomocy w zakupie szkolnych książek, a państwo przeznaczyło na ten cel 128 milionów złotych. Adresatami są przede wszystkim uczniowie klas I-IV szkoły podstawowej oraz młodzież z pierwszej klasy szkoły ponadgimnazjalnej, a także uczniowie niepełnosprawni oraz uczęszczający do szkół artystycznych.
Istnieje jednak oczywiście kryterium dochodowe: aby otrzymać dofinansowanie, nie możemy przekraczać dochodu w wysokości 504 złotych (wyprawka dla ucznia ze szkoły podstawowej) lub 351 złotych (w pozostałych szkołach) na osobę w rodzinie. A ile możemy dostać? Od 180 złotych na podręczniki dla sześciolatka, przez 210 złotych dla czwartoklasistów, aż do 352 dla ucznia szkoły średniej.
Pomyśleliście, że to kryterium dochodowe jest bardzo wąskie i żeby się na nie „załapać”, trzeba mieć dramatycznie niski dochód? Pewnie tak, ale w zeszłym roku z programu skorzystało więcej niż pół miliona uczniów. Co oznacza, że takich rodzin jest w Polsce wiele.
Gdzie składać wnioski o dofinansowanie? W szkole dziecka. Tam też można otrzymać bardziej szczegółowe informacje, formularz i pomoc w wypełnieniu wniosku.
Źródło: www.men.gov.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze