Fobia szkolna
PATRYCJA • dawno temu„Paluszek i główka to szkolna wymówka” – nie do końca. Fobia
szkolna, bo o niej mowa, bywa bagatelizowana przez rodziców. A dziecko może
odczuwać rzeczywisty lęk przed pójściem do szkoły. Wszelkie wymówki dzieci, aby
nie pójść na lekcje, mogą mieć inne uzasadnienie niż lenistwo. Jeśli twoja
pociecha co niedzielę wieczór choruje, a zdrowieje w piątkowe popołudnie, to
znak, że dzieje się coś niedobrego.
Nerwica u dzieci
Fobia szkolna to nerwica o podłożu sytuacyjnym. Dziecko boi
się nie tylko lekcji, odpytywania, kartkówek czy sprawdzianów. Problematyczne
dla pociechy są relacje z kolegami z klasy i nauczycielami. Typowe zdarzenia z
życia szkoły stresują dziecko. Co więcej, dziecko odczuwa lęk przed rozstaniem
z opiekunami. Wraz z przekroczeniem murów szkoły jego poczucie bezpieczeństwa zostaje zachwiane. Niekiedy malec
jest perfekcjonistą i stawia sobie zbyt wygórowane wymagania lub boi się, że
nie sprosta oczekiwaniom stawianym mu przez innych.
Fobia objawia się najczęściej: bólem brzucha, bólami głowy,
biegunką, gorączką, przyspieszonym tętnem, omdleniami. Objawy nasilają się na dzień przed lub przed
samym wyjściem do szkoły. Wakacje i czas ferii świątecznych są wolne od lęku i
powyższych objawów.
Jak pomóc dziecku?
Ze względu na to, że na fobię szkolną częściej cierpią
dzieci wrażliwe i niesamodzielne, czas stopniowo uczyć je samodzielności. Porozmawiaj
z dzieckiem i spróbuj dotrzeć do sedna problemu. Niezbędna może okazać się
pomoc psychologa. Z pewnością nie wolno bagatelizować sprawy i pozostawić jej
własnemu biegowi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze