Pobudzająca yerba mate zamiast kawy
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuYerba mate szturmem opanowuje polski rynek. Coraz więcej Polaków sięga po ten napój rodem z Ameryki Południowej. Głównie dlatego, że jest to ciekawa alternatywa dla kawy i napojów energetycznych.
Yerba mate ma sporo zalet, których na próżno szukać w napojach energetyzujących. Pobudza, likwiduje objawy zmęczenia, poprawia koncentrację i ponosi sprawność intelektualną – zachwalają zwolennicy. Do grona zalet dodają jeszcze regulację przemiany materii, ułatwienie trawienia, a także między innymi poprawę wydolności i sprawności fizycznej.
Przeciwnicy yerby twierdzą, że może uzależniać i na dłuższą metę zaszkodzić organizmowi. Ta kwestia nie została jednak udowodniona. Ci, którzy na co dzień piją porządną filiżankę kawy, mogą przesiąść się na yerbę bez dodatkowych skutków ubocznych. Naukowcy twierdzą, że yerba zawiera substancje rakotwórcze. Jednak te same substancje można też znaleźć w spalinach samochodowych, więc picie yerby powinno być indywidualnym wyborem, nie obarczonym żadnym ryzykiem zdrowotnym.
Zawartość kofeiny w yerbie waha się od 0,7 do 2 proc., tym samym 250g suszu ma tyle samo kofeiny, co filiżanka porannej kawy. Gdzie można kupić yerba mate? Najlepiej zaopatrzone są internetowe sklepy, w których można łatwo kupić taki rodzaj yerby, który nam najbardziej odpowiada. Warto też zajrzeć do stacjonarnych herbaciarni i wybrać odpowiedni rodzaj dla siebie. Yerbę można pić na różne sposoby, również zalewając susz zimną wodą i dodając kostki lodu. Ten sam susz można zalewać kilka razy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze