Kino nie sprzyja diecie
BEATA RATUSZNIAK • dawno temu![](https://m.kafeteria.pl/popcorn-kino-s-a693629b3e50393b9,730,0,0,0.jpg)
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Jak wynika z najnowszych badań, chodzenie na seanse filmowe do kina nie sprzyja diecie. W popcornie i napojach gazowanych kryje się nawet 1200 kcal! Podjadanie w czasie trwania jednego filmu dostarcza całodziennej dawki tłuszczy.
Naukowcy przebadali Amerykanów-konomaniaków oraz ich diety. Zestaw popcorn wraz z colą może mieć nawet do 1200 kcal — czyli tyle, ile potrzeba osobie na diecie, która wykonuje siedzącą pracę. W jeden wieczór bardzo łatwo przejeść dzienną dawkę kalorii i dodatkowo pochłonąć nadprogramową ilość tłuszczu.
Jak wynika z badań, to właśnie kino może być jedną z przyczyn epidemii nadwagi w USA — sądzą naukowcy. Po wizycie w kinie, przeciętny Amerykanin nie powinien już nic jeść tego dnia. A tymczasem zamiast diety, kinomaniacy często wybierają wizytę w fast-foodzie, zamiast normalnego obiadu…
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze