Po myśliwsku, czyli przepis na pasztet z zająca
DAMIESA • dawno temuMięso z dziczyzny jest o wiele pożywniejsze dla naszego organizmu, niż to tradycyjne. Będących na diecie powinna ucieszyć wiadomość, że także mało kaloryczne, więc jedząc je nasza sylwetka dużo nie ucierpi. Dziczyzna ma bardzo niską zawartość tłuszczu, za to walory smakowe są nie do opisania.
Dziś polecamy przepis na pasztet z zająca. Przyrządzenie jest jest trudne, a skosztowanie to prawdziwy raj dla podniebienia, zatem zaczynamy:
Przygotujcie sobie:
Przednią część zająca oraz zajęcze podroby
30 g tłustej wieprzowiny
Tartą bułkę
Masło
2 jajka
10 g słoniny
1 cebulkę
Suchą kajzerkę
Przyprawy: sól, pieprz, liść laurowy, gałka muszkatołowa, ziele angielskie
Zajęcze mięso dusimy w osolonej wodzie, a podroby wrzucamy w ostatniej fazie duszenia. W międzyczasie możemy przygotować słoninę, krojąc ją w kostkę. To samo zrobimy z mięsem wieprzowym. Tak przyrządzone, dusimy z cebulką, a potem dodajemy do mięsa zajęczego, mieszamy z namoczoną wcześniej bułką kajzerką i dwukrotnie mielimy w maszynce. Gdy masa mięsna będzie już gotowa, dodajemy jajko i przyprawy i co ważne: dokładnie rozprowadzamy po całości. Teraz pozostaje nam tylko włożyć masę do formy wcześniej wysmarowanej masłem i posypanej delikatnie bułką tartą. Drewnianym przyrządem dopasujmy jej kształt do naczynia i wstawmy do piekarnika na około godzinę.
Po wyjęciu pasztet trzeba wystudzić, bo inaczej nie wyjmiemy go z formy. A potem tylko nie pozostaje nam nic innego, jak najmilszy etap – przyjemność ucztowania!
Życzmy smacznego!
Inny przepis na pasztet z zająca z dodatkiem gęsich wątróbek i marchewki znajdziecie np. na gotujmy.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze