Mała Zuzia Faderewska urodziła się z poważną wadą serca. Żeby jej stan zdrowia uległ poprawie, wymagane jest przeprowadzenie złożonej operacji w Klinice Kardiochirurgii Dziecięcej szpitala Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium. Koszt zabiegu i rehabilitacji dziewczynki przekracza jednak możliwości finansowe rodziców. Żeby im pomóc, zorganizowany zostanie koncert charytatywny, którego całkowity dochód będzie przeznaczony na operację Zuzanki.
Koncert charytatywny dla Zuzanki odbędzie się 16. 06. 2011 roku (czwartek) o godzinie 18. Wszystkich zapraszamy do Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I st. nr 2 im. Fryderyka Chopina, mieszczącej się przy ulicy Namysłowskiej 4 w Warszawie. Wstęp wolny.
Na scenie wystąpią:
- Chór żeński Elsner Coro pod dyrekcją prof. Katarzyny Sokołowskiej,
- Unplugged Orchestra pod dyrekcją Michała Śmigielskiego,
- Uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I st. nr 2 im. Fryderyka Chopina.
Uczestnicy koncertu będą mogli kupić płytę CD „Uczyń wiary cud” niewidomej śpiewaczki Wiesławy Stolarczyk. Koszt płyty wynosi 25 złotych. Każda złotówka zwiększa szanse Zuzi na powrót do zdrowia.
Zuzia urodziła się 12 października 2010 roku z ciężką wadą serca. Pierwszą operacje lekarze przeprowadzili, gdy dziewczynka miała 13 dni. Niestety, zabieg nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Zuzia cały czas przyjmowała lek podtrzymujący ją przy życiu. Po dwóch miesiącach lek przestał działać i konieczne było przeprowadzenie kolejnej operacji. Zaplanowano wykonanie całkowitej korekcji wady serca, jednak okazało się, że wada jest bardziej skomplikowana, niż się to na początku wydawało.
Zuzanka cały czas przebywała w szpitalu, po operacjach wystąpiły powikłania. Dziewczynka zapadła na zapalenie płuc, doszło też do zakażenia bakteryjnego – sepsy oraz niewydolności wielonarządowej. W tym okresie nie wróżono szczęśliwego zakończenia. Rodziców przygotowywano na najgorsze. Mimo to nastąpiła poprawa. Zuzanka, która 5 miesięcy spędziła w szpitalu, mogła w końcu wrócić z rodzicami do domu.
Stan zdrowia dziewczynki jest stabilny, ale jej serce wymaga korekcji. Lekarze w Polsce orzekli, że wadę można skorygować dopiero gdy Zuzia będzie miała 3–4 lata, do tego czasu dziewczynka musi być co 2–3 miesiące poddawana inwazyjnym i ryzykownym zabiegom angioplastyki balonowej.
Rodzice Zuzanki skontaktowali się z polskim lekarzem, autorytetem w dziedzinie kardiochirurgii dziecięcej, który kieruje Kliniką Kardiochirurgii Dziecięcej w Monachium. Profesor jest gotów podjąć się operacji, która, jego zdaniem, choć trudna i skomplikowana, jest możliwa do przeprowadzenia. Zdaniem specjalisty zabieg należy przeprowadzić w momencie, gdy dziewczynka skończy roczek, a masa ciała nie będzie mniejsza, niż 8–9 kilogramów, odwlekanie operacji do 3–4 lat może skutkować nieodwracalnymi powikłaniami, na przykład powstaniem nadciśnienia płucnego. Dodatkowym zagrożeniem dla zdrowia i życia Zuzanki są wspomniane zabiegi angioplastyki balonowej, gdyż mogą doprowadzić do trwałych uszkodzeń zespolenia, będącego jedyną drogą dopływu krwi do płuc.
Rodzice dziewczynki pragną za wszelką cenę wyjechać do Monachium. Niestety nie mogą sobie na to pozwolić, przeszkodą są koszty związane z wyjazdem. Za operację, okres rekonwalescencji i dalszą rehabilitację będą musieli zapłacić około 45 tysięcy euro. Ponieważ nie są w stanie sami zdobyć takiej kwoty, proszą o pomoc. Ich największym marzeniem jest, by córka mogła w przyszłości normalnie się rozwijać i żyć.
Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.zuzanka.net.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze