Homer Simpson z marchewką w garści?

Amerykański Departament Zdrowia chce walczyć z otyłością. Niestety kampanie społeczne z grubasami na plakatach, nie działają na Amerykanów, którzy ignorują ostrzeżenia i nadal tyją. Rząd postanowił odwołać się wiec do ikon kultury Amerykańskiej – nie, nie chodzi o ponowne odchudzenie Ophry Winfrey lecz…Homera Simpsona!
Homer Simpson z rodziną miałby uczyć  zdrowego stylu życia. W kolejnych odcinkach rodzina  pokazywać ma zgubne skutki jedzenia fast-foodów, promując przy tym zdrowe przekąski w postaci owoców i warzyw.
Rodzina Simpsonów, trafia wprost do grupy docelowej, do której rząd chce uderzyć ze swoją kampanią. Ten kto ma czas na wylegiwanie się przed telewizorem i oglądanie Barta, z założenia szczupły nie jest. Zwłaszcza, że dla Amerykanów oglądanie telewizji jest równoznaczne z pochłanianiem popcornu / pączków / ciastek / lodów itd.
Kampania z rodziną Simpsonów rozpocznie się już w tym tygodniu i potrwa do Bożego Narodzenia. Jak twierdzi Gillian Merron, minister zdrowia, rząd poszukuje nowych i innowacyjnych sposobów na walkę z otyłością. - Każdy z nas uwielbia czasem sięgnąć po pączki i piwo. Kto więc będzie w stanie lepiej uświadomić ludzi, niż kultowy Homer i Bart Simpson? - mówi Merron.
źródło:Beata, jejzdrowie.pl