Przesądy ślubne
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuZgodnie z tradycją, panna młoda w dniu ślubu powinna mieć na sobie coś nowego, coś starego i coś niebieskiego, coś białego, coś pożyczonego... itd. Zakazów i nakazów związanych z zamążpójściem jest bez liku. Dotyczą zachowania, ubrania, czasu przed, w trakcie i po ślubie. I jak tu nie zwariować?
Przygotowanie wesela to duży trud organizacyjny, a co za tym idzie i stres. Długo można by wymieniać obowiązki, jakie czekają parę młodą i ich rodziców. A do tego istnieje jeszcze szereg przesądów. Wypełniały je nasze babki, ale też dzisiejsze panny młode, tak na wszelki wypadek mają coś pożyczonego, białego i niebieskiego. Dobrze, jeśli zastosujemy jeden z nich. Gorzej, jeśli tak bardzo chcemy zaklinać los, że będziemy wcielać w życie wszystkie na raz, żeby tylko sprzyjać szczęściu. Wtedy czeka nas dodatkowy i zupełnie niepotrzebny stres. Na to, żeby nie zwariować, jest jedna rada, traktować je z przymrużeniem oka i poczuciem humoru. Poza tym w każdym z regionów Polski, nieco inne z nich obowiązują. Wymieniamy niektóre, ale raczej jako ciekawostkę, niż radę do zastosowania.
Data ślubu
Miesiąc, w którym zawarte będzie małżeństwo, powinien zawierać w nazwie literkę „r”, co ma wróżyć szczęście (czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień), podobnie jak data ślubu zaplanowana na święta, np. Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Wesele planuje się na wiele miesięcy przed ceremonią. Trudno więc przewidzieć pogodę. Tym jednak nie należy się przejmować. Deszcz uważa się za przepowiednię urodzaju i bogactwa. Burzę za oznakę szczęścia. Nawet obfite opady śniegu oznaczają dostatek, bowiem niebo nie skąpi młodym białego puchu. Słońce to oczywiście także dobra wróżba: szczęścia, pogody i radości.
Strój
Zgodnie z przesądami panna młoda nie powinna mieć sukni ślubnej uszytej własnoręcznie, bo to wróży nieszczęście, podobnie jak przeglądanie się w lustrze w pełnym rynsztunku. Ale żeby odgonić rzekomego pecha, wystarczy nie zakładać jednego z elementu: buta czy rękawiczki. Suknię ślubną należy kupować wyłącznie w towarzystwie matki lub przyjaciółki, bo pan młody, pod żadnym pozorem nie powinien oglądać przed ślubem swojej wybranki w sukni. Dzisiaj już rzadko stosuje się ten przesąd, szczególnie kiedy wszystko ma pasować, nie tylko suknia do garnituru, ale też grać z wystrojem sali i kościoła. Na kilka dni przed ślubem panna młoda może położyć swoje ślubne buty na parapecie, aby wleciało do nich szczęście. Podczas ceremonii ma mieć coś niebieskiego (zapewnia wierność przyszłego męża), coś nowego (ma gwarantować małżeństwu dostatnie życie), coś starego (żeby było wsparcie rodziny i przyjaciół), coś pożyczonego (zapewni życzliwość nowej rodziny). Należy natomiast zrezygnować z koloru różowego, bo w tym dniu przynosi pecha. Panna młoda powinna też zaszyć w bieliźnie kryształek cukru i okruszek chleba, włożyć sobie do buta monetę groszową, zaś pan młody włożyć do kieszeni garnituru pieniądze, co ma wróżyć dostatek. Buty przyszłej panny młodej powinny być "pełne", bo widoczne czubki palców, bądź pięty wróżą nieszczęście, podobnie jak naszyjnik z prawdziwych pereł.
Kościół
Dobrze wróży na przyszłość odbycie ślubu w kościele, w którym chrzczono pannę młodą. Zgodnie z tradycją, para jadąc do kościoła, nie powinna się na dłużej zatrzymywać ani tym bardziej zawracać, bo to wróży pecha. Przejście progu kościoła prawą nogą zapewnia przyszłemu małżeństwu szczęście. W drodze do ołtarza para młoda powinna uważać, by się nie potknąć, bo wróży to potknięcia na nowej drodze życia. Kiedy już staną przed ołtarzem, panna młoda nie powinna oglądać się za siebie i rozglądać na boki, bo to sygnał, że ma wątpliwości, co do decyzji o zamążpójściu. Godzina wypowiedzenia sakramentalnego „tak” najlepiej żeby była okrągła, np. 13.00 czy 14.00. A kto pierwszy położy pod stułą rękę na dłoni partnera, też będzie rządził w małżeństwie. Nie wskazane jest przy tym wzruszanie się, bo łzy panny młodej w czasie ślubu to znak, że będzie w małżeństwie płakać z powodu męża. W innych regionach Polski wręcz przeciwnie — łzy panny młodej podczas mszy wróżą szczęście w przyszłym związku. Jeśli nakryje rąbkiem sukni but pana młodego, w małżeństwie będzie go miała pod pantoflem. Nie na wszystko młodzi mają wpływ, np. płomień kościelnych świec, gdy pali się równym płomieniem, wróży trwały i zgodny związek. Zaś migoczące i gasnące świece zapowiadają kłótnie.
Obrączki
Zgodnie z zabobonami, kiedy podczas ślubu obrączka spadnie na podłogę, wróży to nieszczęście. Złą wróżbę można jednak odczarować, gdy obrączkę podniesie ksiądz albo ministrant. Omyłkowe włożenie obrączki na palec środkowy, a nie serdeczny, oznacza zdradę. Zaś gdy pan młody wsunie swojej wybrance obrączkę do samego końca palca, to będzie rządził w tej rodzinie.
Po wyjściu z kościoła
Na schodach na parę młodą powinien spaść deszcz z ryżu lub pieniędzy — jest to symbolem płodności oraz zdrowego potomstwa. Pierwszą osobą, która składa życzenia parze młodej winien być mężczyzna — najlepiej świadek, a wśród osób składających życzenia dobrze będzie, jeśli znajdzie się osoba zupełnie obca, która właśnie była w kościele lub akurat przechodziła, symbolizuje to szczęście w małżeństwie.
Przyjęcie weselne
Pan młody w trosce o bezpieczeństwo swojej świeżo upieczonej żony przenosi ją przez próg, bo jeśli się potknie, wróży to potknięcia w małżeństwie. I chociaż dzisiaj najmodniejsze są związki partnerskie, to wciąż bez liku jest przesądów dotyczących tego, kto będzie rządził w małżeństwie. Państwa młodych na weselu można powitać dwoma kieliszkami z przejrzystym płynem — w jednym jest woda, a w drugim wódka. Młodzi wybierają dla siebie kieliszek i muszą go wypić do dna. Ten, komu dostanie się wódka, będzie głową rodziny. Kieliszki po wzniesionym toaście rzuca się za siebie, powinny się stłuc, bo niestłuczone przyniosą pecha przyszłym współmałżonkom. A jeśli para pomyli kroki w pierwszym tańcu, to znak, że nie będzie zgodności w ich wspólnym życiu. Dobranej, kochającej się i rozumiejącej parze, żadne potknięcie w tańcu ani nierozbity kieliszek nie zaszkodzi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze