Kryzys w związku
KAROLINA • dawno temu

I chociaż bez wątpienia najlepszy okres w życiu przegapił ten, kto choć raz się nie zakochał i nie dał porwać prawdziwym uczuciom, to pojawienie się jakiegokolwiek kryzysu w relacjach z najbliższą naszemu sercu osobą potrafi, kolokwialnie mówiąc, dać w kość. Czas ten jest niezwykle trudny i nieraz składa się na to szereg sytuacji, które trudno jest rozwiązać. Z drugiej strony nie jesteśmy już pod działaniem tzw. chemii zakochania, która sprawiała, że wszystko stawało się możliwe, a nasz partner wyzbyty był jakichkolwiek wad. Kiedy zauroczenie przekształca się w dojrzałe uczucie miłości, przestajemy tak idealistycznie patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość, nie wyłączając przy tym naszego dotychczasowego obiektu westchnień. Przybliżona sytuacja jest właśnie jedną z pierwszych okoliczności, w których najczęściej zaczynają pojawiać się znamiona kryzysu w związku. Przeczytaj poniższy artykuł, a dowiesz się, co jeszcze może się składać na wystąpienie problemów w związku oraz poznasz sposoby na ich przezwyciężenie.
Problemy w związku
Pojawienie się problemów w związku może być wywołane różnymi okolicznościami. Podzielić je można na dwie grupy. Pierwszą z nich będą stanowiły sytuacje typowe dla niemalże każdej bliskiej relacji z drugą osobą. Tutaj obok przekształcenia się zauroczenia w uczucie miłości wskazać trzeba przede wszystkim pojawienie się dziecka, które mimo tego, że mogło być długi czas wyczekiwane, to jednak brak umiejętności dzielenia się swoim czasem i uczuciami może prowadzić do tego, że będzie pochłaniało całą naszą uwagę. Wówczas nie tylko matka czuje się samotna w rodzicielstwie, lecz także mężczyźnie towarzyszy poczucie zagrożenia i odrzucenia. Oprócz tego często słyszy się o formule: kryzys w związku po 3 latach. Częstokroć spowodowany jest on zmianami zachodzącymi w naszej relacji, z którymi nie bardzo potrafimy sobie poradzić. Naturalny jest bowiem niewielki spadek zainteresowania i długości poświęcanego wzajemnie sobie czasu. Taka sytuacja jest jak najbardziej właściwa, ponieważ pozwala się nam zdystansować i uniknąć powstania innych kłopotów w związku. Drugą grupę przyczyn pojawienia się jakiegośkonfliktu w związkustanowią okoliczności indywidualne bezpośrednio związane z naszymi doświadczeniami życiowymi, obecną sytuacją albo czynnikami charakterologicznymi. Bez względu na to, czy w Twoim związku kryzys wywołany był jedną czy drugą sytuacją, to pocieszeniem jest, iż możliwe jest ratowanie związku. Nie masz pojęcia, co robić? Zobacz, jakie sposoby mogą pomóc twojemu związkowi.

Jak przetrwać kryzys w związku?
Kiedy pojawiają się w naszym życiu jakiekolwiek przeszkody, wówczas stajemy przed wyborem, czy opłaca się nam stawić im czoło. Coraz więcej osób woli rozpocząć wszystko od nowa i znów dać się ponieść chemii zakochania. Takie wyjście nie zawsze jest dobre, ponieważ okazuje się, że nie jesteśmy skłonni być z kimś na dłuższą metę, choć bardzo byśmy sobie tego życzyli. Takie postępowanie można również tłumaczyć tym, iż po prostu nie mamy pojęcia, jak poradzić sobie z kryzysem w związku. Czasami wyjściem jest już szczera rozmowa, w której nie staramy się grać na emocjach, a na spokojnie identyfikujemy problem i rozwiązujemy go. Oprócz tego dobrze jest znaleźć jakiś sposób na przerwanie monotonii. Niespodzianki, pomysłowość, nowe sytuacje – to coś, co wniesie do naszej relacji świeżość. Jeżeli powodem kryzysu w waszym związku było pojawienie się dziecka bądź nadmierna praca, postarajcie się wygospodarować czas wyłącznie dla siebie. Kiedy wskazane metody nie przyniosą wymiernych rezultatów, udajcie się na wspólną terapię.

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze