Najgroźniejsze składniki kosmetyków dla dzieci
PATRYCJA KARPIŃSKA • dawno temuIstnieje wiele powodów, dla których skóra dziecka traci typową miękkość i gładkość. Obejmują one m.in. zaburzenia gospodarki hormonalnej, zmianę środowiska czy niewłaściwy proszek do prania. Jednak w wielu przypadkach za reakcje alergiczne odpowiedzialne są popularne kosmetyki dla dzieci. Które ich składniki są najbardziej szkodliwe dla wrażliwej skóry twojej pociechy?
Niestety wiele produktów do pielęgnacji skóry dziecięcej zawiera dokładnie takie same składniki jak kosmetyki dla osób dorosłych – parabeny, SLS-y czy produkty uboczne przetwarzania ropy naftowej (parafina). Nie dość, że są one szkodliwe dla skóry i włosów malucha, to jeszcze prowadzą do uczuleń. Podczas gdy silikony nadają skórze miękkość i gładkość, oklejają ją także substancjami, które zamykają dostęp niezbędnych składników. Tymczasem parafina blokuje kanały łojowe, uniemożliwiając skórze oddychanie.
Stosowanie niewłaściwych kosmetyków doprowadzić może do swędzenia i suchości skóry, podrażnień, wysypki czy zatkanych porów. Aby zapobiec tym niepowołanym konsekwencjom, wystarczy czytać etykiety. Parafinę znaleźć można m.in. pod następującymi nazwami: Isohexadecane, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Synthetic Wax Paraffin, Vaseline, Petrolatum, Ceresin i Mineral Oil. Tymczasem parabeny to substancje, w których pojawia się słowo „paraben”, np. methylparaben czy ethylparaben. Oprócz SLS, wystrzegać się należy odmian tej substancji, czyli SDS lub SLES.
Do pielęgnacji skóry dziecka najlepiej wybieraćkosmetyki hipoalergiczne i naturalne. Powinny one spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa i podlegać kontroli jakości – mówi Magdalena Kalinowska, ekspert marki Alphanova Bebe.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze