Najdziwniejsze składniki kosmetyków

By być piękną, trzeba cierpieć! I stosować odpowiednie kosmetyki. Codziennie w skórę twarzy i ciała wklepujesz przeróżne specyfiki, ale czy zastanawiasz się nad składem kosmetyków? Czy dla dobrego wyglądu zniosłabyś wszystko? Poznaj najdziwniejsze składniki, jakie znaleźć można w kosmetykach do pielęgnacji ciała!

Naturalnie gładka cera

• Dziecięcy napletek

Wcale nie żartuję! Niektóre wypełniacze kosmetyczne wstrzykiwane amatorkom gładkiej skóry, zawierają komórki pobrane z niemowlęcego napletka. Jest to najłatwiejszy sposób na pozyskanie naturalnego kolagenu i fibroblastów. Czy wciąż chcesz poddać się takiemu zabiegowi?

• Kawior

Okazuje się, że kawior nie jest już tylko ekskluzywną przystawką. Firma La Prairie zaczęła produkować smakowite kremy do twarzy z dodatkiem ekstraktu z kawioru, kwasów alfa-hydroksylowych i protein morskich… Działania kosmetyku powstałego z połączenia tych tajemniczych składników możesz doświadczyć na własnej skórze.

Kremy przeciwzmarszczkowe nowej generacji

• Jad węża

Chcesz skutecznie pozbyć się zmarszczek? Skorzystaj z intensywnego kremu na zmarszczki z dodatkiem jadu węża! Krem taki, produkowany z paraliżującego jadu węża żyjącego w Malezji, podobno pomaga rozluźnić mięśnie twarzy. Z tego cudownego specyfiku korzysta coraz więcej gwiazd, takich jak na przykład Gwyneth Paltrow.

• Ślimaczy śluz

Uwierzysz, że dzięki ślimakowi twoja cera nabierze nowego blasku? Może odwdzięcza się za cały ten ser na pierogi? Chilijska firma kosmetyczna Arenscaracol twierdzi, że produkty zawierające śluz tego zwierzęcia poprawiają strukturę skóry, przyspieszają regenerację zniszczonego naskórka i wygładzają cerę. Nie testowano na zwierzętach!

Siła płynąca z natury

• Łożysko owcy

Wyobraź sobie, że coraz więcej wzmacnijących odżywek do włosów i regenerujących masek bazuje na tym składniku naturalnego pochodzenia… Powstały całe linie kosmetyków z placenty, czyli wyciągu z owczych łożysk. Skusiłabyś się na taką kurację dla swoich zniszczonych włosów?

• Koszenila

Nosisz na ustach czerwoną szminkę lub błyszczyk? Możliwe, że właśnie w tym momencie na twoich wargach znajdują się zmielone robaki… Owady, zwane czerwcami kaktusowymi są używane do wytwarzenia naturalnego ciemnoczerwonego barwnika, czyli koszenili (inaczej karminy). Jeżeli nie chcesz, aby sok z tego małego żyjątka zagościł na twoich ustach i w jedzeniu, zacznij czytać etykiety ze składem kosmetyków.