Słodko i owocowo

Obiad bez deseru jest jak Car Rosji bez sadystycznych skłonności. Jak Ameryka bez ociekających tłuszczem hamburgerów na każdym rogu. Jak Kuba bez cygar zwijanych na udach młodych… Ekhm. Krótko mówiąc jest czymś niekompletnym, wynaturzonym i bez sensu. Dlatego dziś serwuję Wam trzy przepisy na pyszne i niezbyt trudne desery owocowe. A że deser nie zawsze musi być prosto z lodówki, jeden z poniższych przepisów jest na zimno, jeden na gorąco, a jeden może być podawany i tak i tak.

Brzoskwinie zapiekane z wiśniami

• 1kg brzoskwiń,
• 200g konfitury wiśniowej,
• 100ml wiśniówki,
• 5 białek,
• 6 łyżek cukru pudru,
• skórka otarta z połowy pomarańczy,
• cynamon

Oddzielamy żółtka od białek. Z białek i cukru pudru ubijamy sztywna pianę. Brzoskwinie myjemy, osuszamy, przekrawamy na pół i wyciągamy pestki. Następnie wypełniamy je konfiturą, skrapiamy wiśniówką i układamy w naczyniu żaroodpornym. Na każdej połówce z osobna robimy „czapeczkę” z piany, a następnie posypujemy skórką pomarańczową i cynamonem, i zapiekamy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni.

Krem morelowy z migdałami

• 50dag moreli,
• 4 łyżki miodu,
• 5dag mleczka pszczelego,
• 10dag migdałów,
• bita śmietana

Migdały sparzamy, obieramy ze skórki i drobno siekamy. Z moreli usuwamy pestki, a następnie miksujemy je z mleczkiem pszczelim i miodem. Całość lekko schładzamy (ok. 30 minut), rozkładamy do pucharków i dekorujemy migdałami i bita śmietaną.

Melonowy suflet

• 1kg melona,
• 4 jaja,
• 10 łyżek cukru,
• 4 łyżki cukru pudru,
• 125ml mleka,
• 40ml cointreau,
• łyżka masła

Melona obieramy ze skórki i usuwamy miąższ. Następnie kroimy na nieduże kawałki i układamy z żaroodpornym naczyniu (uprzednio wysmarowanym masłem). Oddzielam żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem, po czym stopniowo dodajemy gorące, ale jeszcze nie gotujące się mleko – oczywiście cały czas mieszając rózgą. Całość łączymy z likierem i wylewamy na melona. Z białek i cukru pudru ubijamy sztywną pianę i wykładamy ją na melona formując charakterystyczny kształt sufletu. Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekamy, aż piana będzie złocista.
Uwaga!
Suflet należy podawać od razu po wyjęciu z piekarnika. W przeciwnym razie opadnie i straci wiele ze swej urody (choć nie smaku).