Lubię kolorowe kosmetyki Lumene – za nienachalną kolorystykę opakowań, porządną z reguły jakość za przystępną cenę i fakt, że ani razu nie nacięłam się na żadną podróbkę - być może dlatego, że te kosmetyki nie są wśród Polek hiperpopularne. Te cienie kupiłam w Galerii Centrum. Wybrałam stonowany zestaw nr 6 – „Story of Us” (jak ja lubię te romantycznie brzmiące nazwy...), bardzo ładnie podkreśla kolor moich morskich soczewek kontaktowych.
Jestem wymagająca w stosunku do cieni, bo ze względu na charakter pracy (oficjalne spotkania, stonowany strój biurowy, nieustanna dyspozycyjność), nie mogę sobie pozwolić na ciągłe wizyty w toalecie w celu poprawienia oka. Poza tym męczy mnie to - chce wyglądać świeżo i estetycznie przez 8 godzin w pracy. Cienie Lumene są bardzo trwałe. Z upływem dnia kolor może troszkę stracić na intensywności, ale nie ma "zagnieceń", osypywania, ani tym podobnych niespodzianek. Nawet, jeśli już czuję palącą potrzebę poprawki - kolejna warstwa kosmetyku dobrze przylega do tej pierwszej i nie ma efektu „tapety”.
Cienie (4,9 g) przy regularnym stosowaniu (kilka razy w tygodniu) starczyły na około 6 miesięcy, więc uważam ten produkt za wydajny. Z pewnością wrócę do tego zestawu kolorystycznego, jak tylko wypróbuję inne z tej serii. Jestem bardzo zadowolona - zakup się zdecydowanie opłacił.
Cienie dostępne w matowych i perłowych odcieniach („perła” jest subtelna, nie ma w niej tandetnego połysku).
Słowem - idealne pokrycie powieki oraz gładkość, można używać na mokro, zawartość witaminę E i gamma oryzanolu wpływa korzystnie na naskórek, bardzo łatwe zmywanie (ja nie używam kosmetyków do demakijażu typu mleczko, a zawsze myję twarz żelem oczyszczającym), przyjazne dla soczewek.
Polecam z czystym sumieniem.
Producent | Lumene |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 17.00 PLN |