Jeśli chodzi o wybór odpowiedniej maski dla włosów dla moich włosów to stawiam na kosmetyki profesjonalne. Kilka razy używałam maseczek z linii Professionel od L'Oreala i zawsze byłam bardzo zadowolona.
Nie inaczej jest z Liss Unilimited (w składzie: Pro-Keratyna, olej z kukui i wiesiołka) – to bardzo dobry kosmetyk, który moje włosy od razu polubiły. Lubią się puszyć i nieładnie skręcać, gdy na dworze jest choć trochę wilgotno, w normalnych warunkach są proste i co dziwne nie dają się zbyt łatwo zakręcić nawet fryzjerowi. Ot taka ich natura i choć są bardzo zdrowe i zadbane to muszę starannie wybierać kosmetyki do pielęgnacji.
Maseczka przeznaczona dla włosów niezdyscyplinowanych zachęciła mnie do wypróbowania pozostałych produktów z tej serii, choć wbrew temu co obiecuje producent nie działa ona długofalowo.
Konsystencja jest zwarta i dość gęsta, choć nie ma żadnych problemów z aplikacją i nie spływa z włosów w trakcie nakładania. Jest dość mocno perfumowana, ale mnie ten kosmetyczny, trudny do określenia zapach się podoba.
Przed jej nałożeniem myję włosy głęboko oczyszczającym szamponem, aby usunąć wszelki brud z włosów i tym samym sprawić, by maska jeszcze lepiej zadziałała. Następnie wycieram włosy ręcznikiem i nakładam niewielką ilość kosmetyku i pozostawiam na 5min, po czym dobrze spłukuję.
Rezultat jest natychmiastowy. Włosy już w trakcie spłukiwania są wygładzone, a po wysuszeniu także miękkie, nawilżone i sypkie. Trochę obawiałam się obciążenia, bo jednak wiele kosmetyk wygładzających sprawia, że fryzura po paru godzinach prezentuje się fatalnie. Nie w tym przypadku. Włosy pozostały świeże przez 2 dni, czyli tak jak zwykle. Efekt wygładzenia oczywiście nie jest tu przełomowy i włosy na pewno nie wyglądają jak po użyciu prostownicy, ale nie latają na wszystkie strony i łatwiej je ułożyć.
Czy jednak maska chroni przed puszeniem i wygładza włosy aż na 4 dni? Co do pierwszego to muszę niestety powiedzieć, że to nieprawda. W czasie niewielkiego deszczu końcówki tak samo mi się skręcały i były zbyt napuszone (faktem jest jednak to, iż nie używałam całego zestawu z tej linii, a to po nim ma być widoczny ten rezultat) Nie wiem jednak jak ma się kwestia czterodniowego wygładzenia, bo myję włosy co 2 dni i nijak nie mogłam tego sprawdzić aczkolwiek przez te dni włosy rzeczywiście wyglądały wyjątkowo dobrze i były gładsze.
Z przyjemnością używam tego produktu i na pewno mogę go polecić tym z was, które nie mają włosów bardzo skręconych, problematycznych i przesuszonych. Najlepsza jest właśnie do tych normalnych, trochę nieposłusznych, które potrzebują małego „wspomagacza” i nie tolerują obciążania.
Skład: Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Sorbitol, Behentrimonium Chloride, Olea Europaea Oil ( Olive Fruit Oil), PEG-180, Dimethicone, Cetyl Esters, Isopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, PEG/PPG Polybutene Glycol-8/5/3 Glycerin, Mica, Amodimethicone, Oenethera Biennis Oil ( Evening Primrose Oil), Hydroxyethylcellulose, Aleurites Moluccana Nuit Oil , Citric Acid, CI 77891, Titanium Dioxide, Hexyl Cinnamal, Arginine, Glutamic Acid, Chlorhexidine Digluconate, Limonene, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Serine, Hydroxypropyltromonium Hydrolized Wheat Protein, Citronellol, BHT, 2- Oleamido-1,3- Octadecanediol, Parfum
Producent | L'Oreal Professionnel |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: do spłukiwania |
Przybliżona cena | 49.00 PLN |