Komplet pędzelków do makijażu firmy Faberlic mieści się w wygodnym, przezroczystym etui, a w jego skład wchodzi pięć elementów:
- pędzelek do malowania ust,
- pędzelek do aplikacji cieni,
- pacynka do aplikacji cieni,
- pędzel do różu lub pudru,
- szczoteczka do rozczesywania rzęs.
Niestety ani na stronie producenta, ani na opakowaniu nie znalazłam informacji, z jakiego włosia wykonane są wszystkie pędzelki, choć wydaje mi się, że jest to włosie naturalne.
Zaczynając od początku, pędzelek do makijażu ust jest szczelnie zamknięty w metalowym, srebrnym etui. Kiedy je zdejmiemy i nałożymy podobnie jak zatyczkę na długopis, rączka pędzelka będzie długa, dzięki czemu aplikacja kosmetyku jest wygodniejsza. Generalnie sam pędzelek dobrze spełnia swoje zadanie i precyzyjna aplikacja pomadki nie sprawia mi większego problemu. Przyznam jednak, że niestety zdarza mu się gubić włoski, co w przypadku makijażu ust kosmetykiem o treściwej konsystencji jest dość nieprzyjemne. Dodatkowo muszę szczególnie uważać przy zamykaniu pędzelka, gdyż można łatwo pozaginać jego włosie.
Kolejny element, czyli pędzelek do aplikacji cieni jest moim ulubionym i niezastąpionym pędzelkiem. Jego długość nie przekracza on 13 cm, podobnie jak pozostałe akcesoria, ale mimo to jest bardzo wygodny, miękki i średnio sprężysty. Używam go zarówno do aplikacji cieni, jak i do ich rozcierania. W obu przypadkach sprawdza się znakomicie. Nie zauważyłam, aby gubił włosie.
Pacynka do aplikacji cieni niestety nie zrobiła wielkiej kariery w mojej kosmetyczce i dość szybko się rozleciała. Właściwie jedyną jej zaletą była długa, jak na pacynkę rączka umożliwiająca dokładniejsze manewrowanie podczas makijażu.
Kolejny element, czyli pędzel do różu, ewentualnie do pudru sypkiego, spisał się nieco lepiej niż jego poprzedniczka, aczkolwiek także bez większych rewelacji. Używam go wyłącznie do nakładania różu, aczkolwiek wcześniej także aplikowałam nim puder, jednak jego powierzchnia jest zbyt mała by tego typu kosmetyk dobrze rozprowadzić na całej twarzy. Mimo wszystko pędzel ten jest dla mnie za mało sprężysty i niestety gubi włosie dość często, za co niespecjalnie go lubię.
Ostatnim elementem jest szczoteczka do rzęs. Niby nie różni się ona od innych tego typu szczoteczek, ale jednak uważam, że jest bardzo dobrze wykonana, a do tego bardziej delikatna i miękka niż jej "koleżanki", dzięki czemu bardzo dobrze spełnia swoją funkcję. Często używam jej także do rozczesywania brwi i tutaj sprawdza się równie dobrze.
Jak widać każdy element kompletu ma swoje wady i zalety, jedne elementy lubię bardziej, inne troszkę mniej. Jednakże wszystkie są mi pomocne w codziennym makijażu i służą mi już dobry rok, poza nieszczęsną pacynką. Dodam jeszcze, że kupując je jakiś czas temu kosztowały jeszcze około 15 zł w cenie regularnej. Niestety przy dzisiejszej cenie mocno zastanowiłabym się nad ich kolejnym zakupem.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Akcesoria do makijażu |
Przybliżona cena | 43.00 PLN |