Zimą skóra mojej twarzy jest bardzo zaczerwieniona (szczególnie nos), łuszczy się i jest przesuszona. Szukałam kremu, który pozwoli rozwiązać te trzy problemy jednocześnie. Wybrałam na próbę krem Lirene.
Jest to krem odżywczy na noc, przeznaczony dla pań w wieku 20 - 60 lat. Krem zawiera wyciąg z wiśni z Barbados, który uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia koloryt skóry, wyciąg z winogron, który intensywnie odżywia, koi, nawilża skórę oraz ekstrakt ze świeżej cytryny, który stymuluje odbudowę kolagenu, wygładza i delikatnie rozjaśnia cerę.
Kosmetyk znajduje się w plastikowym słoiczku. Jego konsystencja jest bardzo lekka. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na buzi. Nie podoba mi się jego zapach - jest chemiczny.
Stosuję ten krem już ponad dwa miesiące, ale na efekty jego używania nie musiałam czekać zbyt długo. Mam dość przesuszoną skórę i krem poradził sobie z tym problemem. Warto użyć wcześniej intensywnie nawilżającego toniku. Krem rzeczywiście wyrównał koloryt cery - skóra jest jednolita, ma ładny i zdrowy kolor. Produkt dał sobie też radę z zaczerwienieniami - na mrozie skóra nie piecze mnie tak mocno jak wcześniej, nie mam już problemów z czerwonym nosem i policzkami.
Ogólnie polecam raczej normalnym i mieszanym cerom.
Producent | Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: do cery naczynkowej |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |