„Farba do włosów Sanotint Light ze złotym prosem i ekstraktami roślinnymi jest najbardziej bezpiecznym barwnikiem do trwałego farbowania włosów dostępnym na rynku. Skład farby całkowicie pozbawiony jest zawartości p–fenylenodiaminy (PPD) – substancji, która często powoduje podrażnienia skóry, w wyniku czego wiele kobiet zmuszonych było do rezygnacji z barwienia włosów. Farba nie zawiera amoniaku i metali ciężkich. Produkt przeznaczony jest do samodzielnego nakładania. Bardzo niskie ryzyko alergii. 12 wspaniałych odcieni,
Możliwość mieszania dwóch lub większej ilości kolorów dla uzyskania własnej, unikalnej barwy. Produkt nakłada się w postaci gęstego płynu, a niewykorzystaną farbę można przechowywać w celu ponownego użycia. Farba Sanotint Light doskonale pokrywa siwe włosy, nie odbiegając w tym względzie od farby Sanotint Classic.
Zawiera naturalne składniki, takie jak: złote proso (bogate w silikę), liście oliwek, ekstrakt brzozowy, nasiona winogron.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Produkt nie testowany na zwierzętach. Testowany dermatologicznie. Nie zawiera p–fenylenodiaminy (PPD), parabenów, GMO, alkoholu, konserwantów, metali ciężkich, kwasu p-hydroksybenzoesowego”.
Ta farba idealna dla alergików ze względu na brak PPD – fenylenodwuaminy.
Jako posiadaczka delikatnych włosów unikam kupowania farb w drogeriach, ponieważ są naszpikowane chemią, więc niszczą te delikatniejsze włosy. Niestety obecnie na rynku nie znajduję większego wyboru, jeśli chodzi o zdrowe, roślinne kosmetyki koloryzujące do włosów. Jest oczywiście stara, poczciwa henna, ale tutaj często kolor wychodzi inny od oczekiwanego, poza tym sama aplikacja nie należy do najwygodniejszych. Na farbę Sanotint Light natrafiłam całkiem przypadkowo poprzez wyszukiwarkę internetową. Zainteresowało mnie złote proso w składzie i obietnice producenta, że farba nie wywoła podrażnienia skóry głowy, z czym mam często problem.
Opakowanie zawiera buteleczkę z farbą (55 ml), utrwalacz koloru (55 ml), aż 15 ml odżywki również w wygodnej buteleczce oraz parę rękawiczek. Godna pochwały jest paleta kolorystyczna Sanotint Light, w której zwolenniczki naturalnych, brązowych odcieni znajdą duży wybór. Ja wybrałam sobie odcień ciemny blond 84. Jestem naturalną, średnią szatynką, ale ostatnio od słońca mój kolor lekko wypłowiał. Potrzebowałam więc lekkiego, bardzo naturalnego, bez żadnych rudości, przyciemnienia, zależało mi też aby farba nie osłabiła włosów jeszcze bardziej narażając je na szkodliwe działanie słońca. Producent zaleca trzymanie farby w czasie od 10 do 30 minut, ja skróciłam czas do 20 minut ponieważ nie posiadam dużej ilości siwych włosów. Samo trzymanie farby jest przyjemne, bo kosmetyk nie drażni zapachem, nie szczypie w skórę głowy i nie spływa. Zmywa się bardzo dobrze.
Kolor, jaki otrzymałam to średni brąz, jest pół tonu ciemniejszy, niż ciemny blond. Konsultant jednak zaznaczał, iż farby trzeba wybierać o ton jaśniejsze. Farba chwyciła włosy w 100%, bo nie dopatrzyłam się tych pojedynczych siwych pasemek. Włosy ładnie błyszczą, są miękkie i gładkie. Nie zauważyłam przesuszenia, rozdwajania się i łamania włosów tuż po koloryzacji. Dołączona odżywka wystarczyła mi na 3 zastosowania.
Skład farby Sanotint Light i nieagresywność dla moich delikatnych włosów sprawiają, że będę pewnie do tego produktu powracać. Polecam!
Producent | Cosval Italy |
---|---|
Kategoria | Włosy |
Rodzaj | Farby |
Przybliżona cena | 50.00 PLN |