Farby do włosów – rodzaje i skład. Jakie wybierać, a których unikać?

Farby do włosów możemy podzielić na zmywalne i permanentne (trwałe). Zarówno jedne, jak i drugie są dostępne w aptekach, drogeriach oraz hurtowniach fryzjerskich. Nietrwałe środki koloryzujące to m.in. szampony i szamponetki, lakiery, żele, pianki, maskary oraz farby kilku- i jednodniowe. Sprawiają, że barwnik osadza się na powierzchni włosa, lecz nie wnika do jego struktury. Dlatego właśnie po krótkim czasie kolor całkowicie się zmywa.

Trwałe farby do włosów nie ulegają wypłukiwaniu. Wprowadzają pigmenty zarówno warstwę korową kosmyków, wypełniając kolorem łuski, jak i w skórę głowy, gdzie osadzone są mieszki włosowe. Efekt używania takich farb do włosów zależy od ich kondycji, naturalnych predyspozycji oraz koloru wyjściowego. Zwykle więc różni się od tego, który widzimy na pudełku.

Farby fryzjerskie, przeciwieństwie do drogeryjnych i aptecznych, są przeznaczone do użytku profesjonalnego. Nie znaczy to oczywiście, że mogą je kupować wyłącznie fryzjerzy. Obecne w takich farbach składniki są silnie skoncentrowane, dzięki czemu efekt koloryzacji utrzymuje się wyjątkowo długo. Kolory dają się modyfikować przez mieszanie farb, a chłodne odcienie bez trudu da się znaleźć wśród gotowych emulsji. Trzeba jednak korzystać z nich wyjątkowo umiejętnie – w przeciwnym razie można narazić się na łatwe zniszczenie włosów. Odzwierciedleniem jakości fryzjerskich farb do włosów jest ich cena. Kosztują o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt złotych więcej niż zwykłe.

Różnica między farbami aptecznymi a farbami drogeryjnymi nie jest już tak duża. W teorii farby z apteki powinny mieć znacznie łagodniejszy, bardziej naturalny skład. Nie zawsze jednak takie założenia się sprawdzają, podobnie jak nadzieje związane z trwałością koloryzacji. Niestety, farby dostępne w drogeriach, choć najtańsze, nie zaliczają się do zdrowych produktów kosmetycznych. Niektóre składniki stosowane do ich produkcji znajdziemy na liście wycofanych z użytku, np. pod innymi, mniej znanymi nazwami.

Kluczem do sukcesu jest znalezienie złotego środka między trwałością farby do włosów a przyzwoitym składem, przy jednoczesnym osiągnięciu pożądanego koloru.

Liczba szkodliwych substancji, jakie mogą znaleźć się w farbach do włosów, wygląda przerażająco – tak samo jak lista schorzeń, do jakich się przyczyniają. Na samym szczycie skutków ubocznych stosowania niebezpiecznych farb do włosów znajdują się nowotwory. Najlepiej odłożyć na półkę te produkty do koloryzacji, które mają w składzie:
[list]parafenylenodiaminę (PPD, PDA, PEED),
alkilofenolowe etoksylaty (APE),
toluylendiamin (TDA),
rezorcynę (resorcin),
octan ołowiu,
nadtlenek wodoru,
formaldehyd (smołę węglową),
nikiel.[/list]

Na tym jednak nie koniec, ponieważ w farbach do włosów znajduje się też szereg substancji, które co prawda nie wywołują poważnych chorób, ale działają drażniąco na skórę głowy i powodują łamliwość oraz rozdwajanie kosmyków. Są to m.in. silikony, SLS, parabeny, sztuczne substancje zapachowe, amoniak i hydrochinon.

Wielu producentów oferuje farby do włosów bez amoniaku, który można zastąpić innymi substancjami o podobnym działaniu. Nie należy jednak tracić czujności, ponieważ i takie produkty bywają szkodliwe. W zastępstwie amoniaku pojawia się często monoetyloamina (MEA), która potrafi spowodować jeszcze więcej złego, ponieważ w przeciwieństwie do amoniaku nie ma zdolności do ulatniania, dlatego długo pozostaje w kontakcie ze skórą.

Aby uniknąć chemii, można zdecydować się na roślinną farbę do włosów, która bazuje na działaniu naturalnych pigmentów zawartych w korzeniach, ziołach, a także płatkach i liściach kwiatów. Taka farba oprócz tego, że koloryzuje, ma także działanie pielęgnacyjne. Nadają włosom błysku, gładkości oraz sprężystości. Składniki roślinne są bogate w witaminy i składniki mineralne zapobiegające chorobom skóry głowy.

Co więcej, producenci roślinnych farb do włosów obiecują, że ich trwałość jest podobna jak w przypadku farb syntetycznych. Oczywiście warunkiem jest używanie szamponów i odżywek bez detergentów i innych składników drażniących.