Nabłyszczające spraye do włosów to nie jest coś co lubię, ale chyba wynika to z tego, że każdy jaki do tej pory miałam bardzo obciążał i sklejał. Z reguły trzymam się od nich z daleka tym bardziej, że moje włosy same w sobie są bardzo lśniące i nie potrzebują wspomagaczy.

Po ten produkt sięgnęłam sceptyczna, dlatego wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że nie ma w nim wad z poprzednich, używanych przeze mnie nabłyszczaczy. Paradoksalnie ze swej głównej roli wywiązuje się dość średnio, ale za to ma inne zalety!

Opakowanie niczym się nie wyróżnia. To po prostu biała puszka z typowym dla dezodorantów. Wadą jest bardzo mała pojemność (100 ml), szkoda, że producent nie zdecydował się na dwa razy tyle!

Spray rozpyla się idealnie równą mgiełką i niestety nie odpowiada mi jego duszący, nieładnie chemiczny zapach. Na szczęście jest wyczuwalny tylko w trakcie rozpylania.

Nie utrwala fryzury ( i w zasadzie tak ma być), nie nabłyszcza spektakularnie (być może dlatego, że moje włosy są zdrowe i lśniące). Jednak nic to, bo sprawia, że moje włosy prawie w ogóle mi się nie skręcają i nie puszą do czego niestety mam tendencję nawet przy najmniejszej wilgoci. To dla mnie dużo, bo trudno natrafić na produkt do włosów, który rzeczywiście jest anti frizz. Poza tym moje długie włosy są po nim lekkie, sypkie i ogólnie wyglądają jeszcze lepiej niż zazwyczaj, szczególnie po wyprostowaniu prostownicą.

Poza tym jest całkowicie niewyczuwalny na włosach. Nie skleja i nie obciąża i to dla mnie ogromna zaleta.

Polecam, ale nie w roli nabłyszczacza, ale jako ochronę przed puszeniem i niepożądanym skrętem włosów!

Skład: Isobutane, Alcohol Denat., Dimethicone, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum / Mineral Oil, Linalool, Limonene, VP/VA Copolymer, Butylphenyl Methylpropional, Octyldodecanol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Benzyl Salicylate, Parfum

4.00

Ocena na postawie 1 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę