Podsumowanie:
Kupiłam go pod wpływem impulsu i niskiej ceny. Teraz zaglądam tutaj i widzę, że podbił nie tylko moje serce! Moja cera jest normalna z tendencją do przesuszania się i wrażliwa i ten krem doskonale jej służy. Nie używam go codziennie, więc zapowiadanego efektu przyciemnienia kolorytu nie zauważam. Prawdziwie przyjemne jest jednak dla mnie to miłe uczucie na twarzy, nawilżenie, lekkie natłuszczenie (ale buzia nie błyszczy się nachalnie) i cudowny zapach. Konsystencja podobna jest do kremu nivea, dziwnie się rozsmarowuje na lekko wilgotnej skórze (tak jakby sie rozwarstwiał na część płynną i bardziej stałą-tłustą), ale po chwili się wchłania całkowicie. Dla mnie bomba! I do tego za cenę poniżej 4 zł (w tesco).
Opakowanie:
Zapach:
Konsystencja:
Działanie: