Po raz kolejny zaskakuje mnie określenie „relaksujący” w kosmetyku o kakaowym zapachu. Według mnie wszystko zależy od gustu, ale producent na poparcie swojej teorii pisze, że ekstrakt z kakao stymuluje produkcję beta-endorfin w skórze i zapewnia odprężenie, komfort oraz relaks. Woń może nie jest intensywna i nie trzyma się skóry, ale kiedy jestem zmęczona, potrafi przyprawić mnie o mdłości i ból głowy. Zamiast „palonej”, gorzkawej woni creme brulee, czuję po prostu słodkawe, mdlące kakao.
Sam żel ma świetne właściwości i jest bardzo delikatny. Nie pieni się przesadnie mocno i ma kremowo-olejkową konsystencję, więc posiadaczki skóry suchej (do takiej jest przeznaczony) powinny poczuć się dopieszczone. Nie zauważyłam tez problemów ze spłukiwaniem, które zdarzają się w tego typu kosmetykach. Skóra po kąpieli jest natomiast gładka i aksamitna. Kosmetyk sprawdza się także do i po goleniu nóg.
Podoba mi się też opakowanie (250 ml) – płaskie, o „anatomicznym” kształcie, z wygodną, ale solidną klapką.
Wszystko byłoby super, gdyby nie ten zapach…
Skład: Aqua, Aodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Panthenol, Glycerin, Theobroma Cacao Extract, Propylene Glycol, Pistacia Vera Seed Extract, Styrene/Acrylates Copolymer, Lactic Acid, Tetrasodium EDTA, Allantoin, Parfum, Sodium benzoate, Potassium Sorbate
Producent | Oceanic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |