Jest to produkt do dekoloryzacji włosów. Producent obiecuje, że za jego pomocą można odbarwić włosy naturalnie ciemne oraz usunąć aktualny kolor włosów farbowanych. Dzięki temu można łatwo zmienić kolor włosów.
Opakowanie zwiera:
- parę rękawiczek,
- flakon z aplikatorem zawierający mleczko utleniające,
- 2 saszetki proszku wzmacniającego,
- tubkę kremu dekoloryzującego,
- flakon odżywki ochronnej z Nutri-ceramidami do podwójnego zastosowania.
Zakupiłam ten produkt, bo chciałam "zejść" z czarnego koloru włosów na średni brąz. Farbuję włosy od kilku lat kolorem brąz, co po kilku zastosowaniach dało na moich włosach kolor niemalże czerni, a chciałam mieć brązowe włosy z brązowym połyskiem. Znalazłam ten produkt, dla pewności zadzwoniłam do eksperta firmy na podaną na ich stronie infolinię i uzyskałam informację, że z tym produktem uda mi się uzyskać zamierzony efekt. Doradzono mi też wybór farby. Zakupiłam co potrzeba i zabrałam się do dzieła.
Produkt najpierw kładzie się na pewną długość włosów na 20 - 30 minut, a potem rozprowadza się go na włosy od skóry głowy na kolejne 20 - 30 minut. Tak też zrobiłam. Muszę dodać, że dekoloryzator strasznie śmierdzi. Po umyciu włosów okazało się, że odrost mam blond, poniżej jest rudy, jeszcze niżej brąz, a końcówki włosów pozostały czarne. Potem na suche już włosy nałożyłam farbę kolor orzechowy beż - do połowy włosów wyszedł jasny brąz z miedzianym połyskiem, dalej wyszedł brąz, o jaki mi chodziło, a końcówki nadal czarne. Nie o taki efekt mi chodziło.
Nie oczekiwałam przecież dużej zmiany, chodziło jedynie o rozjaśnienie o ton lub dwa. Dla mnie produkt się nie sprawdził, ale myślę, że idealnie poradzi sobie z włosami naturalnymi - co zaobserwowałam na odroście oraz z włosami farbowanymi na jaśniejsze odcienie niż brąz i ciemny brąz.
Jeśli chodzi o stan włosów po zabiegu to nie zauważyłam zniszczenia. Jedynie po umyciu włosy były szorstkie, lecz po zastosowaniu załączonej odżywki wszystko wróciło do poprzedniego stanu.