Balsam ma swoje plusy i minusy. Zacznę od tych drugich.
Mianowicie balsam ma strasznie rzadką konsystencję, wylewa się z opakowania, które wygląda po prostu zwyczajnie. Nie ma w nim nic interesującego. Balsam zawiera jakieś minidrobinki, które podczas nakładania podrażniają moją skórę. Nie są to bynajmniej te perłowe drobinki, które mają za zadanie nadać skórze delikatny połysk.
Rzadka konsystencja w przypadku tego balsamu może być także plusem, ponieważ bardzo dobrze się wchłania. Pachnie delikatnie, ładnie, świeżo. Zapach trzyma się na skórze jeszcze przez około godzinę po nałożeniu. Rzeczywiście nadaje skórze blask, a dzięki perłowym drobinkom skóra zdaje się być gładsza. Ciało jest dobrze nawilżone, a podrażnienia wywołane tymi drobinkami na szczęście dość szybko znikają.
Ogólnie produkt godny polecenia, jednak producent mógł się bardziej postarać w kwestii opakowania i konsystencji. Ale jak wiemy, najbardziej liczy się działanie i efekt końcowy, więc te sprawy można jeszcze przeboleć. W promocji kosztuje ok. 17 zł.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |