Nabyłam ten krem dzięki ekspedientce, która, zapytana przeze mnie o najlepszy krem do rąk, podała mi właśnie ów kosmetyk. Spodobała mi się "powierzchowność" tego produktu, więc go zakupiłam.
Tubka zawiera 100 ml kremu, opakowanie jest estetyczne, podobnie jak reszta z serii Body Expert. Konsystencja kosmetyku jest gęsta - czyli adekwatna dla kremu do rąk. Produkt łatwo się rozprowadza na skórze, wchłania raczej ze średnią szybkością, więc po jego nałożeniu trzeba chwilę odczekać. Co do zapachu - krem posiada bardzo intensywną woń, która kojarzy się z zapachem perfum. Mi prawdę mówiąc ten zapach nieco przeszkadzał, ponieważ był na tyle mocny, że czułam go przez 2 godziny od nałożenia specyfiku na ręce. Co do właściwych funkcji produktu, istotnie nawilża on dłonie, zostawiając na nich film ochronny, który jest wyczuwalny nawet na mojej straszliwie suchej skórze. Działania kojącego nie zaobserwowałam, podobnie jak poprawy kondycji moich paznokci (co obiecuje producent).
Ogólnie wystawiam kremowi ocenę dobrą za godziwe nawilżenie, które dla mnie w kremie jest absolutnie najważniejsze. Nie polecam go jednak osobom, które preferują delikatny zapach w kosmetykach, czy też produkty bezzapachowe.
Producent | Miraculum |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Dłonie i paznokcie |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |