Jestem wielką entuzjastką kosmetyków francuskiej firmy Yves Rocher. Używam ich już od bardzo długiego czasu i muszę przyznać, że zasługują na miano luksusowych. Moim kolejnym "trofeum" były perfumy o tajemniczej nazwie Yria. Dostałam je w prezencie od mojej babci, gdyż wiedziała jak bardzo jestem zauroczona tym zapachem. Bardzo ucieszona, postanowiłam od razu popsikać się nimi przed wyjściem.
Flakon jest bardzo smukły, szklany, ze ślicznym, plastikowym zamykaniem w kolorze złoto- bordowym. Na buteleczce widnieje mały czerwony napis. Pojemność jest różna – 20 ml, 30 ml, 50 ml. Ja posiadam tą ostatnią i powiem, że zużyłam dopiero połowę a mam je już od grudnia.
Sam zapach jest intensywny, orientalny i dość ciężki, dlatego lepiej nadaje się na wieczór w bardzo niewielkiej ilości, nie polecam Yrii w upalny dzień, bo zapach staje się duszący.
Lubię używać tych perfum na wielkie wyjścia i są moim numerem jeden, jeśli chodzi o zapachy bardziej „wyrafinowane”.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 79.00 PLN |