„Wszystkie moje matki”, Luiza Piotrowicz
... się jej opisać to, co tkwi w psychice adoptowanego człowieka, odkrywającego, kim są jego prawdziwi rodzice. Nie ma w tej opowieści nic sztucznego, skrojonego na wyrost, przepełnionego nieszczerymi emocjami. Mamy ... , a mianowicie kwestię ...