Potraktowała go jak psa
... mu tylko papierosa, wziął, ale jakoś tak dziwnie, nie jak człowiek palący. Normalnie chyba poprosiłby o ogień czy wsadził papierosa za ucho, a on tak niezdarnie trzymał go w dłoni, jakby nie wiedział ... i nie do przyjęcia? Na dodatek, ciągle ...