„Dzienniki kołymskie”, Jacek Hugo-Bader
... w tym, że na Kołymie zaciera się różnica pomiędzy jednym a drugim. Oto kraj, gdzie do produkcji filmu zatrudnia się szamana, władającego pogodą – niewątpliwie bierze taniej niż oświetleniowcy do spółki z facetem ... to na efekciarstwo fabuł ...