Czasami koniec to koniec...
... . Rozmawialiśmy o tym. On uważał, że wszystko jest ok, że sam nie wie, co z nim jest, że nie chce, żeby tak było, ale nic nie poradzi. Zdawał sobie sprawę, że się zmienił. W końcu powiedział, że nie ma sensu się męczyć i odszedł. ... się ...