Z wesołka gbur
... Mój mąż był naukowcem z krwi i kości, zamiłowanym. W macierzystej uczelni przepracował 10 lat i miał szansę na profesurę. Miał wspaniałych kolegów, życie towarzyskie kwitło, oddychałam pasją ... . Miał wspaniałych kolegów, życie towarzyskie ...