Czy z Hashimoto można schudnąć?
REDAKCJA • dawno temuJeśli zdiagnozowano u ciebie Hashimoto, to masz dużo szczęścia, bo u wielu osób rozpoznanie trwa latami. Teraz czas na walkę! Przede wszystkim z wagą.
Choroba Hashimoto to znak, że szwankuje system immunologiczny. Dolegliwość ta powoduje przewlekłe zapalenie tarczycy. Aż 95 procent chorych to kobiety, niestety coraz młodsze. Zaburzenia autoimmunologiczne powodują, że organizm traktuje tarczycę jak swojego wroga i wytwarza przeciwciała, które niszczą jej komórki. Cierpi tarczyca, ale też cały organizm – szybciej się męczymy, mamy coraz gorszy nastrój, suchą skórę, fatalne włosy. I niestety nie możemy schudnąć.
Najpierw porządek w głowie
Najczęściej popełnianym przez „hashimotki” błędem jest pozostawienie choroby samej sobie i wiara w skuteczność tabletek przepisanych przez lekarza. Leki zadziałają jednak dopiero wtedy, kiedy będziemy stosować się do wszystkich zaleceń i pogodzimy się z tym, że bez naszego zaangażowania choroba nie zniknie. Dlatego ważne jest, by zaakceptować to, co nas spotkało i dać sobie zgodę na chorowanie. Tylko w ten sposób zdobędziemy siłę, by zmierzyć się z wyzwaniem. Jeśli pogodzimy się ze swoim stanem, nie będziemy mieć kłopotów, by wytłumaczyć sobie potrzebę wprowadzenia rygorystycznych często ograniczeń.
Waga tylko w górę
Nawet dobrze ustawione leczenie choroby Hashimoto nie sprawi, że waga się ustabilizuje. Wręcz przeciwnie – nieubłaganie będzie się podnosić. Trzeba przede wszystkim usprawnić przemianę materii i przyspieszyć metabolizm. Dlatego dieta musi być najważniejszą zmianą, jakiej dokonamy w swoim życiu i najważniejszym „lekiem”, jaki pomoże złagodzić skutki choroby. Zanim jednak poszukasz jadłospisu, sprawdź, gdzie może leżeć twój problem. Stan zapalny wywołują alergeny, infekcje jelit, toksyny, niedobory substancji odżywczych. Nie bez znaczenia są również: stres, brak aktywności fizycznej i nieregularny, nerwowy tryb życia. W chorobach autoimmunologicznych najważniejszym zadaniem jest eliminowanie tych czynników. Konieczne jest uspokojenie życia, unikanie stresu i nerwowych sytuacji.
Nietolerancja glutenu
Często zdarza się, że u osób z Hashimoto gluten zaostrza przebieg choroby. Dlatego powinno się wyeliminować z diety pszenicę, żyto i jęczmień oraz wszystkie produkty, które powstają z tych zbóż. Niestety walka z glutenem jest bardzo uciążliwa, bo w minimalnych ilościach znajduje się on w wielu produktach i przyprawach. Bardzo rygorystyczna dieta bezglutenowa wymaga ogromnej konsekwencji i całkowitej zmiany myślenia o jedzeniu. Daje jednak ogromne efekty. Jeżeli wzrost przeciwciał związanych z Hashimoto jest spowodowany glutenem, jego odstawienie już po trzech miesiącach powinno pokazać wyraźną poprawę wyników.
Nietolerancja białek
U wielu osób przyczyną choroby Hashimoto jest nietolerancja białek mleka lub białek jaja. Długotrwale spożywane mogą nie tylko doprowadzić do zapalenia jelit, ale też do upośledzenia wchłaniania innych składników pokarmowych. Zwiększa to podatność organizmu na choroby autoimmunologiczne. Niestety wyeliminowanie z diety białka mleka i jajek jest karkołomnym zadaniem. Praktycznie odpada kupowanie wszelkich gotowych produktów.
Nietolerancja pokarmowa
W chorobach autoimmunologicznych konieczne jest wyłączenie z diety produktów, które obciążają układ odpornościowy. Bywa, że kłopotem jest dla nas jakieś warzywo albo owoc. Aby sprawdzić, co nam nie służy, warto zrobić test na nietolerancje pokarmowe. Czasami już tylko wykluczenie z diety tych produktów przyniesie poprawę kondycji.
Dieta, ale jaka?
Najważniejszym zadaniem diety jest usprawnienie przemiany materii. Posiłki muszą być regularne, co 2,5–3 godziny. Należy unikać słodyczy, białego pieczywa, białego ryżu, makaronu, płatków śniadaniowych, w ich miejsce wprowadzić do menu pieczywo z mąki razowej, płatki owsiane, jęczmienne, brązowy ryż, makaron pełnoziarnisty i kasze. Owoce powinno się jeść tylko do południa. Nie ma też mowy o jedzeniu słodkich i słonych przekąsek czy dań typu fast food. Dieta osoby chorej na Hasimoto powinna opierać się na warzywach, rybach i chudym mięsie.
Konieczny ruch
Wiele osób z Hashimoto twierdzi, że chroniczne zmęczenie nie pozwala im ćwiczyć. Trudno się z nimi nie zgodzić, ale ruch przy tej chorobie powinien być traktowany tak samo poważnie jak regularne zażywanie leków! W tym przypadku trzeba się zmusić do systematycznej aktywności. Nie muszą to być wyczynowe sporty – wystarczą spacery albo niezbyt forsowna gimnastyka. Połączenie tego wszystkiego w jeden dobrze funkcjonujący system daje szansę na poprawę jakości życia z Hashimoto, a w konsekwencji na wyleczenie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze