Patrzenie w oczy przeszkadza myśleć
PAULA • dawno temuZachowywanie kontaktu wzrokowego jest oznaką szczerości, zainteresowania i prawdomówności. Kiedy podejrzewamy kogoś o kłamstwo, każemy mu spojrzeć sobie prosto w oczy. Tego samego wymagają nauczyciele od uczniów, a specjaliści od rekrutacji z reguły lepiej oceniają kandydatów, którzy zamiast wodzić wzrokiem po ścianach, spoglądają na nich. Mimo to wielu ludziom patrzenie prosto w oczy często sprawia trudność, jak się okazuje, w pełni uzasadnioną.
Badania nad komunikacją niewerbalnąwykazały, że podczas rozmowy nie powinniśmy spoglądać w oczy rozmówcy przez więcej niż 60–70% czasu jej trwania. Jeśli dłużej spoglądamy na kogoś, oznacza to, że jesteśmy bardziej zainteresowani samym rozmówcą niż tematem rozmowy.
Co więcej, naukowcy z Uniwersytetu w Sterlingu udowodnili, że patrzenie w twarz drugiej osoby znacznie utrudnia koncentrację i nie pozwala jasno myśleć. Spoglądanie w przestrzeń nie jest więc wyrazem lekceważenia, ale próbą koncentracji. Warto o tym pamiętać, nim pochopnie posądzimy kogoś o brak zainteresowania rozmową.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze