„Przybić piątkę”, Janet Evanovich
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuKolejna bestsellerowa opowieść o Stephanie Plum – przebojowej, energicznej kobiecie, zdolnej dorównać każdemu facetowi. Powieść została napisana „z jajem”. Znajdziemy w niej mnóstwo kapitalnych dialogów z życia wziętych. Powieść znalazła się na pierwszym miejscu listy bestsellerów New York Timesa - współczesne kobiety mają dość delikatnych, eterycznych bohaterek, których interesują kosmetyki i ubrania.
Przybić piątkę to kolejna bestsellerowa opowieść o Stephanie Plum – przebojowej, energicznej kobiecie, zdolnej dorównać każdemu facetowi. Jak dobrze pamiętacie, pisaliśmy już o niej na łamach Kafeterii przy okazji poprzedniej powieści Janet Evanovich Po pierwsze dla pieniędzy. Dla tych, którzy panny Stephanie w ogóle nie znają, przypominamy: młoda atrakcyjna Amerykanka traci nagle pracę i nie ma za co zapłacić za czynsz i nowy samochód, więc – aby wybrnąć z kłopotów – zatrudnia się jako łowca głów, czyli ktoś, kto łapie uchylających się przed sądem przestępców. Autor poniżej recenzji stwierdził, że […] detektyw Plum daleko do profesjonalizmu, lecz mimo to kobieta przykuwa uwagę swoim dość nieporadnym działaniem, które – o dziwo – czasami okazuje się skuteczne. Dlatego panna Plum staje się jedną z najlepszych funkcjonariuszek prywatnego wymiaru sprawiedliwości i przestaje narzekać na brak pieniędzy.
Akcja najnowszej książki Janet Evanovich rozgrywa się w niewielkim amerykańskim miasteczku, o którym główna bohaterka mówi Grajdołek. W zasadzie nic się tam nie dzieje, więc Stephanie narzeka na brak oprychów, których musi doprowadzić do sądu. Kiedy dowiaduje się, że jej wujaszek Fred zniknął bez wieści, na prośbę babci postanawia go odnaleźć. Właśnie wtedy okazuje się, że wujaszek Fred nie jest tym, za kogo się podawał. A i Grajdołek okazuje się naprawdę podejrzaną mieściną.
Powieść została napisana „z jajem”. Znajdziemy w niej mnóstwo kapitalnych dialogów z życia wziętych. Pamiętajmy, że akcja książki dzieje się w środowisku prywatnych detektywów, ochroniarzy, złodziei i oszustów, więc nie ma tu miejsca na sentymenty. No i wyobraźmy sobie delikatną, z pozoru sympatyczną kobietę, która pracuje jako łowca głów, czyli doprowadza do sądu opornych panów. Zabawy będzie po pachy. Nie tylko Stephanie Plum musi jakoś dostosować się do panujących w przestępczym świecie zwyczajów, bo i przestępcy zbaranieją na widok atrakcyjnej babeczki paradującej z rewolwerem. Dorzućmy do tego aferę z wujkiem Fredem – ponad siedemdziesięcioletnim emerytem, który okazuje się być playboyem, niepokornym klientem firmy ubezpieczeniowej oraz człowiekiem, który ma długi u zawodowych bandytów. Stephanie Plum poczuwa się do odpowiedzialności: chce pomóc w odnalezieniu ukochanego wujaszka, ale w pewnym momencie ma tej sprawy dość. Bo chce wreszcie spokojnie usiąść w domu ze szklaneczką piwa, a nie uganiać się w poszukiwaniu człowieka, który dałby dużo za to, by zatrzeć za sobą wszelkie ślady.
Powieść Janet Evanovich znalazła się na pierwszym miejscu listy bestsellerów New York Timesa. Z prostej przyczyny: współczesne kobiety mają dość delikatnych, eterycznych bohaterek, których interesują wyłącznie kosmetyki i ubrania. Stephanie Plum jest łowcą głów, nosi ze sobą pistolet i potrafi wyważać drzwi. Co istotne, nawiązuje z mężczyznami przedziwne, niepokojące relacje: niektórzy chcą Stephanie zabić, wcześniej zaciągając ją do łóżka. Stephanie otacza się byłymi członkami służb specjalnych, prywatnymi detektywami, świrami i psychopatami. I jakoś świetnie sobie z nimi radzi, próbując połączyć koniec z końcem. A przy okazji rozpracowuje przestępcze podziemie Grajdołka.
Powieść Przybić piątkę czyta się naprawdę dobrze. To dynamiczna książka o współczesnej, niebanalnej kobiecie, która pragnie zawojować świat, a szara rzeczywistość zmusza ją do podejmowania działań ekstremalnych. Przecież konieczność zapłaty za mieszkanie jest równie nieodwracalna co starość i śmierć. No ale nie ma w tym nic dziwnego. My również wykonujemy dziwne zawody i nawiązujemy pokręcone relacje z ludźmi – mówiąc ogólnie: zachowujemy się nie tak, jak byśmy tego chcieli. Tak też się dzieje w przypadku Stephanie Plum, która przez przypadek została łowcą głów i musiała nauczyć się korzystania z rewolweru. Oto zadowolona z siebie kobieta, dla której praca jest przeznaczeniem. Cóż, taka postać literacka po prostu musi się podobać!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze