"Oszukana", Clint Eastwood

Mamy tu: feministyczny manifest, dramat matki, obraz patologii rządów czasów prohibicji, afery korupcyjne, historię szpitala psychiatrycznego, w którym policja więziła niewygodnych świadków, relację z poszukiwań i procesu psychopatycznego mordercy, dyskusję o karze śmierci, dramat winy i kary, pochwałę kobiecej niezłomności, gloryfikację amerykańskich wartości. W efekcie dostajemy obraz przeładowany. Ale przedstawiona historia jest wstrząsająca i doskonale zrealizowana. A lata 20. jak żywe.