Słodycz bez wyrzutów sumienia
EWA PAROL • dawno temuNadchodzą kolejne dobre wieści dla wielbicieli czekolady – nie dość, że zostało naukowo potwierdzone, że ulubiony smakołyk ma korzystny wpływ na zdrowie, to jeszcze teraz amerykańscy badacze dowodzą, że wcale nie jest tuczący. Ile w tym prawdy, a ile szukania na siłę samousprawiedliwienia i wreszcie – jaka ilość czekolady i jak często jedzona może być dobra dla zdrowia i wagi?
Do tej pory miłośnicy czekolady skrzętnie zapamiętywali wszelkie pojawiające się informacje o tym, że jest ona zdrowa i jej korzystne działanie trudno zastąpić czym innym. Zdawali się też uważać, że te niewątpliwe plusy rekompensują ewentualny wpływ na przyrost wagi oraz to, że czekolada niewątpliwie jest wysokokaloryczna i w nadmiarze sprzyja nadwadze.
Jednak wedle najnowszych ustaleń zespołu badaczy pod kierunkiem dr Beatrice Golomb z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego to nie jest wcale prawda, a wręcz przeciwnie – jedzenie czekolady, według nich, może mieć skutek odwrotny (wyniki opublikowane w Archives of Internal Medicine).
Niezależnie od wymienionych powyżej „sensacyjnych” doniesień czekolada rzeczywiście zawiera korzystnie działające na zdrowie składniki. Są to przede wszystkim:
flawonole – te przeciwutleniacze roślinnego pochodzenia chronią przed szkodliwym promieniowaniem UV przyspieszającym starzenie, obniżają poziom „złego” cholesterolu LDL i obniżają ciśnienie, dzięki czemu nie dochodzi do miażdżycy naczyń krwionośnych, zatorów i zawałów;magnez – dużo tego niezbędnego pierwiastka zawiera kakao, jeden z głównych składników czekolady. Magnez bierze udział w wielu procesach w organizmie, m.in. reguluje działanie układu nerwowego i mięśniowego, stąd jego niedobór powoduje problemy z koncentracją, zasypianiem, bóle i zawroty głowy, drgania i skurcze mięśni;cynk i selen – składniki te pobudzają produkcję endorfin, tzw. hormonów szczęścia.;żelazo – niezbędne dla utrzymania prawidłowej ilości czerwonych krwinek i poziomu hemoglobiny, zapobiega anemii;witaminy z grupy B – zapewniające właściwy metabolizm w komórkach.
Dzięki magnezowi i dużej zawartości cukru czekolada daje szybki zastrzyk energii i poprawia sprawność umysłową – to ostatnie także za sprawą zawartości niewielkiej dawki kofeiny i jej pochodnej, teobrominy. I tutaj nie można nie przypomnieć, że są to używki, które – niestety – uzależniają. Prawdą więc jest, że ta przyjemność wciąga.
Na jakiej podstawie badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego wysnuli wniosek, że czekolada może nawet sprzyjać spadkowi wagi? Przeprowadzili ankiety w grupie tysiąca kobiet i mężczyzn na temat ich spożycia czekolady, nawyków żywieniowych i aktywności fizycznej w określonym przedziale czasu. Badania wykazały spadek wagi o 1 punkt w skali BMI u osób, które kilka razy w tygodniu jadły niewielkie ilości czekolady. Nie uprawiały przy tym więcej sportu ani nie przestrzegały specjalnej diety.
Wprawdzie to na razie zdecydowanie za mało, by powiedzieć, że czekolada pomaga schudnąć, wyniki badań sugerują jednak, że wpływ tego smakołyku na przemianę materii jest bardziej skomplikowany, niż sądzono, i nie sprowadza się wyłącznie do obniżania poziomu cholesterolu.
Poza tym trzeba pamiętać, że jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach: nie wiemy, na ile badane osoby były szczere w odpowiedziach na temat swoich nawyków żywieniowych, o jakich ilościach czekolady mówiły ani jaką aktywność fizyczną uprawiały. Przy założeniu, że rzeczywiście dość regularnie, nawet w umiarkowanym wydaniu, uprawiały jakiś sport i jadły po jednej-dwie kostki czekolady kilka razy w tygodniu, możemy mieć przekonanie, że z pewnością osoby te przynajmniej nie powinny utyć. Problem w tym, że wielu ludzi w ogóle zapomina o ruchu i aktywności fizycznej, a mając do dyspozycji całą tabliczkę czekolady, tylko nieliczni jej miłośnicy poprzestaną na jednej kostce.
Za to niewątpliwie korzystnie na sylwetkę wpłynie czekolada używana w zabiegach kosmetycznych na ciało, oferowanych przez wiele salonów SPA. Pomaga ona spalać tkankę tłuszczową, ograniczać obrzęki, ujędrnia i wygładza skórę. W trakcie zabiegów możemy delektować się zapachem czekolady – to zapewnią również dostępne w drogeriach kosmetyki „czekoladowe”, np. żele pod prysznic czy mleczka i balsamy do ciała.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze