Słodycze dla dzieci
BEATKA • dawno temuSłodycze w diecie dziecka to dość kontrowersyjny temat. Maluch już od urodzenia zna smak słodki. Dlatego nie trzeba namawiać dziecka do zjedzenia słodkiej przekąski. Jednak czy dieta dziecka powinna uwzględniać słodycze? Ciasta, słodkie napoje gazowane, ciasteczka, napoje owocowe mają dodatek cukru. Rodzice powinni kontrolować to, ile słodyczy zjada ich dziecko. Nie należy zapominać, że naturalny cukier znajduje się w owocach i np. mleku. Zwykły cukier nie ma żadnej wartości odżywczej. Przeciwnie, zawiera jedynie puste kalorie.
Apetyt na słodycze
Według schematu żywienia dzieci, maluchy mogą zjadać dziennie około 20 g sacharozy. Żeby zobrazować tę ilość, można ją porównać z dwiema czubatymi łyżkami cukru lub pięcioma landrynkami, czterema kostkami czekolady lub jednym gryzem batona. Według statystyk, przeciętne dziecko spożywa aż 80% więcej cukru niż zalecają normy. Jak rozpoznać, że dziecko nadużywa słodyczy? Dokucza mu brak apetytu. Odpowiednia dieta dziecka powinna dostarczać witamin potrzebnych do rozwoju dziecka.
Słodkie przekąski podnoszą poziom glukozy we krwi. W mózgu pojawia się sygnał świadczący o sytości. Tymczasem organizm bardzo szybko spala węglowodany proste, którymi są słodycze, i uczucie głodu pojawia się po kilku chwilach. Uczucie sytości na dłużej zapewniają węglowodany złożone, np. kasze, warzywa strączkowe itd. Słodycze nie mają praktycznie żadnych wartości odżywczych. Do organizmu dziecka nie trafiają sole mineralne, witaminy, błonnik lub białka. Za to bardzo dużo tłuszczu. Stąd częsta nadwaga u niemowląt i dzieci.
Żeby maluch mógł zjeść normalny obiad, nie powinien jeść przed nim słodyczy. Przekąski zawierające cukier obniżają apetyt i niszczą uczucie głodu. Przez to dziecko nie zjada pełnowartościowych śniadań, obiadów i kolacji. A zamiast tego napycha się śmieciowym jedzeniem. Jeżeli dziecko ma ochotę na słodycze, może dostać po posiłku deser. Na deser polecane są galaretka lub budyń.
Za przyzwyczajenie dzieci do słodyczy odpowiadają rodzice. Spożywanie słodyczy zmienia się w nawyk. Dzieci jedzące dużo słodyczy z pewnością będą po nie sięgać w wieku dorosłym. Dlatego też nie można wyrabiać w maluchu nawyków częstego jedzenia słodyczy, picia napojów gazowanych, podjadania chipsów między posiłkami. Rodzice powinni zadbać o zdrowe odżywianie, dzięki temu wyrobią zdrowe nawyki żywieniowe w dziecku.
Skutki jedzenia słodyczy
Najczęstszą chorobą, która jest wynikiem częstego spożywania słodyczy jest próchnica zębów. Słodkie substancje zawarte w gumach, cukierkach rozpuszczalnych, lizakach rozkładają się na zębach i tworzą doskonałe środowisko do rozwoju choroby. Najgorszym rozwiązaniem jest jedzenie słodyczy lub popijanie słodkich napojów gazowanych na noc, gdy maluch leży już w łóżku i nie ma zamiaru wstać po to, żeby umyć ząbki. Bakterie mają więc całą noc na rozwój.
Dzielenie słodyczy na bardziej i mniej zdrowe jest pewnych chwytem marketingowym. Wszystkie słodycze są niezdrowe. Słodkości to też bomby kaloryczne. Batoniki zbożowe, uważane za bezpieczne warianty słodyczy, zawierają niekiedy utwardzone tłuszcze roślinne, które nie powinny pojawić się w diecie dwulatka. Żaden batonik nie zaspokoi dziennego zapotrzebowania dziecka na wapń lub żelazo, a jedynie może przyczynić się do nadwagi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze