Nieleczone zakażenie układu moczowego
BARBARA MARCYSIAK • dawno temuZakażenie układu moczowego występuje 45 razy częściej u kobiet niż u mężczyzn. Wiąże się ono najczęściej z częstym oddawaniem moczu, pieczeniem oraz bólem w podbrzuszu. Brak podjęcia leczenia w odpowiednim czasie może mieć jednak znacznie poważniejsze konsekwencje.
Zakażenie układu moczowego to problem bardzo intymny, a zarazem uciążliwy, który niekorzystnie wpływa na życie codzienne. Leczone nie stanowi niebezpieczeństwa dla pacjenta, jednak zlekceważenie tego problemu może prowadzić nawet do zapalenia nerek. W tym wypadku więc nie można bagatelizować pierwszych objawów oraz zdawać się tylko na homeopatię.
Tymczasem badania wykazują, że aż 38% Polek stara się leczyć samodzielnie. Niestety, złagodzenie objawów nie powoduje wyleczenia i może grozić kolejnymi nawrotami. Pomóc sobie można, pijąc duże ilości wody z cytryną lub sokiem żurawinowym, która zakwasi środowisko dróg moczowych i pomoże w wypłukiwaniu bakterii.
Żadne domowe sposoby nie zastąpią jednak specjalistycznego leczenia, a samodzielne eksperymentowanie może spowodować, że w efekcie profesjonalna kuracja znacznie się wydłuży. Aby kobiece dolegliwości układu moczowego nie pozostały tematem tabu, coraz częściej się o nich mówi. Najlepszym tego przykładem jest społeczna akcja „Kobiece sprawy-nasze sprawy”. Jej celem jest nakłonienie Polek do rozpoczęcia leczenia we właściwym czasie i uświadomienie im, jakie konsekwencje wiążą się z lekceważeniem tego problemu. Bardzo ważne jest poznanie przyczyny występowania zakażenia układu moczowego. Najczęściej jest ono wywoływane przez kamicę nerkową lub nieprawidłową budowę układu moczowego. Dzięki wykonaniu badania USG jamy brzusznej łatwiej te dolegliwości wykryć.
W przypadku utrzymywania się niepokojących objawów dłużej niż jeden dzień warto zasięgnąć opinii specjalisty, ponieważ szybkie zdiagnozowanie choroby ułatwia jej wyleczenie.
Na temat potrzeby przeprowadzania takich akcji wypowiada się Aneta Burdon, organizator: Akcje takie jak „Kobiece sprawy-nasze sprawy” są niezwykle potrzebne nie tylko w celu zwiększenia świadomości Polek w sprawie profilaktyki i konsekwencji zakażeń układu moczowego, ale także aby wyrwać tę dolegliwość ze sfery tabu, której zdrowie intymne kobiety ciągle podlega. Im szerzej będzie się o tym mówiło, im częściej poruszało ten temat w publicznych dysputach, tym bardziej się z nim oswoimy i tym łatwiej będzie nam zwrócić się o pomoc, pytać o nurtujące problemy. Nie bójmy się tego, odważmy się dbać o własne zdrowie!
Nie bez powodu Aneta Burdon zachęca do większej troski i dbałości o zdrowie, ponieważ badania wykazują, jak niewielką wiedzę mają Polki w tym zakresie. Aż połowa kobiet nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje mogą pojawić się w wyniku braku leczenia zakażenia dróg moczowych. Równie dużo pań, bo 52%, zdaniem lekarzy, nie ma wystarczającej wiedzy na temat nawracającego zakażenia układu moczowego.
Brak wiedzy, mobilizacji, chęci, strach to wszystko powstrzymuje kobiety przed wizytą u lekarza. W rezultacie albo same próbują się leczyć, albo w ogóle ignorują problem, nie robiąc nic, co złagodziłoby ból. Czy jednak warto lekceważyć dolegliwości, które prowadzić mogą do poważnej choroby? W zakażeniu układu moczowego równie ważny jest aspekt psychologiczny, ponieważ dokuczliwe objawy zwykle niekorzystnie wpływają na życie intymne kobiet, a częste oddawanie moczu bywa uciążliwe w pracy czy w innych miejscach poza domem. Im szybciej rozpoczniesz leczenie, tym szybciej będziesz zdrowa, dlatego nie zwlekaj i jak najszybciej zgłoś się do specjalisty.
Więcej: www.urokobiecesprawy.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze