"Układ", Martina Cole
MAGDA GŁAZ • dawno temuPowieść jest frapująca, a postacie wyraziste i ciekawe. Historia zaczyna się od Sonny’ego, chłopaka, który mimo młodego wieku ma już okazałą kartotekę policyjną, a perspektywy na zmianę życia dość marne. Pewnej nocy włamuje się do domu bogacza Nicka Leary’ego. Właściciel staje w obronie swojego mienia i zabija Sonny’ego. Ojciec chłopaka Tyrell szuka prawdziwych powodów śmierci pierworodnego syna.
Na okładce powieści „Układ” Martiny Cole zamieszczono notkę, która w samych superlatywach przedstawia autorkę: otóż jest ona jedną z najpoczytniejszych pisarek brytyjskich, a w rodzinnym kraju seriale telewizyjne zrealizowane na podstawie jej powieści biją rekordy popularności. Taki opis ma oczywiście zachęcić do lektury. Streszczenie książki także brzmi dość interesująco. Zdaniem wydawcy bohaterkami powieści Cole są silne kobiety, które walczą o swoją pozycję w świecie zdominowanym przez mężczyzn i wyznają swoisty kodeks moralny opierający się na zrozumieniu i współczuciu dla słabszych.
Jest jedno małe „ale” – opis ten znacząco rozmija się z treścią „Układu”. Bohaterki powieści nie wyznają żadnego kodeksu moralnego. Judy – narkomanka – nade wszystko kocha heroinę, a miłość do niej przedkłada nad uczucie do syna Sonny’ego. Traktuje go jak dostarczyciela narkotyku i sprowadza na drogę zła. Tammy, żona gangstera, kocha tylko pieniądze i władzę nad swoimi pseudoprzyjaciółkami, jaką jej daje bogactwo. Sally pragnie wyłącznie własnego szczęścia, nie zważając na uczucia innych. Tak pokrótce przedstawia się „morale” bohaterek.
Abstrahując zupełnie od nieco mglistej notki wydawniczej i nietrafionej fotografii na okładce, wydającej się nie mieć wiele wspólnego z treścią, sama powieść jest frapująca, a postacie wyraziste i ciekawe. Historia zaczyna się od Sonny’ego, chłopaka, który mimo młodego wieku ma już okazałą kartotekę policyjną, a perspektywy na zmianę życia dość marne. Pewnej nocy włamuje się do domu bogacza Nicka Leary’ego. Właściciel staje w obronie swojego mienia i zabija Sonny’ego. Ojciec chłopaka Tyrell szuka prawdziwych powodów śmierci pierworodnego syna. Dlaczego nie zadziałał alarm? Skąd chłopak, który trudnił się drobnymi, aczkolwiek częstymi kradzieżami, miał porządną broń? Jak zaplanował ten napad? Nasuwa się wiele pytań. Podążając tropem Tyrella, odkrywamy kolejne tajemnice. A każda postać ma wiele grzeszków na sumieniu, sekrety, których nie chce ujawnić.
Akcja rozgrywa się w londyńskim półświatku, wśród bogaczy, którzy doszli do pieniędzy i pozycji nie tylko ciężką pracą czy dzięki rodzinnym koneksjom, ale przede wszystkim nieuczciwością. Wśród gangsterów i ludzi z nizin społecznych, biednych, narkomanów, prostytutek. Są więc pobicia i morderstwa, przemoc, handel narkotykami, są piękne kobiety, które dla dodania sobie animuszu zażywają kokainę, dzieciaki wykorzystywane przez bogaczy, młodzi chłopcy zakażeni wirusem HIV. Kwitnie prostytucja, pedofilia. To świat, w którym nie ma miejsca na moralność. Liczy się silniejszy i bardziej przebiegły.
„Układ” to sprawnie napisana historia z sensacyjną fabułą. Powieść z pazurem, która od początku do ostatniej strony trzyma w napięciu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze