Wypij herbatę lub kawę z filmowymi bohaterkami
SYLWIA STACHURA • dawno temuJaki jest przepis na udany wieczór filmowy? Dobry film lub serial, smaczne przekąski i coś do picia. Wybierasz kawę, herbatę czy lampkę wina? Sprawdź, jakie napoje piły twoje ulubione bohaterki ze szklanego ekranu.
Jeśli lubisz klasyczne filmy, to na pewno znasz „Śniadanie u Tiffaniego”. Bohaterka grana przez Audrey Hepburn uwielbiała zaczynać dzień od kawy i croissanta. To właśnie aromatyczny czarny napój towarzyszył jej w salonie jubilerskim Tiffaniego.
Wolisz cappuccino? Fankami tej włoskiej kawy były bohaterki serialu „Przyjaciele”. Rachel, Monica i Phoebe spotykały się w nowojorskiej kawiarni, by delektować się smakiem i wonią kawy z pianką. Jeśli jesteś fanką serialu, to powinnaś kiedyś odwiedzić lokal na Manhattanie, który jest dokładną kopią kawiarni, w której spotykali się serialowi przyjaciele. Możesz się tam skusić na aromatyczne cappuccino i poczuć się jak mieszkanka Nowego Jorku.
Pozostajemy w nowojorskim klimacie i przenosimy się do redakcji, w której pracowała Miranda Priestly, bohaterka filmu „Diabeł ubiera się u Prady”. Szefowa czasopisma o modzie codziennie piła to samo – kawę z cynamonem z jednej konkretnej kawiarni. Odrobina korzennej przyprawy rozgrzewa i nadaje głębi małej czarnej.
Wieczorem wolisz sięgnąć po filiżankę herbaty? Napar z listków herbaty również miał swoje 5 minut na wielkim ekranie. Fanką herbaty była Irene Adler, bohaterka filmu „Sherlock Holmes”. Akcja filmu toczy się w Anglii, dlatego bohaterowie często raczą się właśnie herbatą.
Proces parzenia herbaty to fascynujące widowisko, które mogliśmy podziwiać w filmie „Wyznania gejszy”. W Japonii przygotowywanie herbaty to rytuał, który rządzi się swoimi prawami. Herbatę parzy się w specjalnym pawilonie, a przed wejściem do niego każdy musi umyć ręce i usta. Wspólne picie herbaty to okazja do spotkań i relaksu. Każda kobieta musiała opanować zasady ceremonii parzenia herbaty, by dołączyć do grona gejsz.
Kubek ulubionego napoju, koc i dobry film to przepis na idealny wieczór. A ty co wybierasz – pobudzającą kawę czy aromatyczną herbatę?
Artykuł powstał we współpracy z Teekanne.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze