Która woda zdrowia doda?

Przyszłe mamy wiedzą już, że powinny pić dużo wody. Jest ona niezbędna dziecku, które na początkowych etapach swojego rozwoju jest bardzo wrażliwe na odwodnienie. Pozwala również zachować odpowiednią ilość płynu owodniowego, w którym rozwija się maluch— wszelkie jego niedobory mają bardzo duży wpływ na późniejsze zdrowie dziecka.

Problemem jednak od dawna jest — jaką dokładnie wodę należy pić? Na rynku jest ich bowiem mnóstwo, a wszystkie reklamują się jako "te najlepsze". Polscy ginekolodzy, pediatrzy oraz eksperci w zakresie żywienia odnieśli się do tego pytania rozwiewając wątpliwości mam w najnowszym wydaniu pisma "Ginekologia Polska".

Zdaniem specjalistów, najkorzystniejsza dla przyszłej mamy jest woda źródlana, niskozmineralizowana, uboga w sód. Chodzi więc o wody, w których suma składników mineralnych na jeden litr nie przekracza 500 mg, samych zaś jonów sodu jest nie więcej, niż 20 mg na litr.

Nie są natomiast odpowiednie wody wysokozmineralizowane, takie, gdzie składników mineralnych jest 1500 mg na litr — ta ilość nie jest już bowiem obojętna dla zdrowia i funkcjonowania organizmu.

Ginekolodzy i pediatrzy zwracają też uwagę na to, że w czasie ciąży rośnie znacznie zapotrzebowanie matki na wodę. Powinna jej ona pić około trzech litrów dziennie — później zaś, w okresie karmienia piersią, nawet 3,8 litra każdej doby.

Jest to ważne szczególnie latem, kiedy to zgodnie z wynikami przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Ben-Guriona w Beer Szewie analiz — odnotowuje się aż 36% wsyzstkich rocznych przypadków małowodzia i bezwodzia. Kiedy zaś dziecko ma zbyt mało płynu owodniowego, u płodów obserwuje się niedorozwój płuc, a ograniczenie przestrzeni ruchowej prowadzi m.in. do deformacji twarzy i kończyn.

Spożywanie odpowiedniej ilości wody jest też jednak istotne dla samej matki. Pozwala zmniejszyć lub całkiem wyeliminować takie niedogodności jak poranne nudności i wymioty, zaparcia czy suchość skóry. Ma też wpływ na zmniejszenie ryzyka infekcji dróg moczowych, bardzo częstych podczas ciąży.

źródło: medycyna24.pl