Piękno zaczyna się od środka
REDAKCJA • dawno temuOdpowiednie nawodnienie to podstawa pięknego wyglądu. Skórę powinniśmy nawilżać od zewnątrz – i tu sprawdzą się kremy oraz balsamy – jak również od środka, właśnie przy pomocy wody. Zadbana i pełna blasku skóra, przyciąga spojrzenia. Co więcej, jest odzwierciedleniem naszego stanu zdrowia! Co zrobić, by dobrze się czuć i zachwycać?
Na to jak wyglądamy w dużym stopniu wpływa to, jak się odżywiamy. To, co jemy i pijemy, jest widoczne na naszej skórze. Może działać albo na poprawę jej wyglądu, albo wręcz odwrotnie, może sprawiać, że skóra będzie wyglądała na zmęczoną i poszarzałą. Ważne jest zarówno to, jakie witaminy i minerały dostarczamy do organizmu, jak również w jakiej formie. Woda jest ich świetnym źródłem! Zwłaszcza wysokozmineralizowana (powyżej 1500 mg/l) jak Muszynianka. Organizm ludzki składa się w 70 procentach z wody, z czego 20 procent znajduje się właśnie w skórze. Woda wspomaga przepływ krwi w naczyniach kapilarnych skóry, przez co usprawnia jej ukrwienie i sprawia, że skóra jest jędrna, miękka i elastyczna.
Woda jest świetnym lekarstwem na znienawidzony przez kobiety cellulit. Często nawet skuteczniejszym niż drogie kremy! Przyczyną powstawania cellulitu są zaburzenia w mikrokrążeniu. Krew płynąca nieefektywnie, tworzy zastoje, co skutkuje pojawieniem się obrzęków. Zmienia się metabolizm w tkankach, toksyny nie są odprowadzane skutecznie i gromadzą się w tkance tłuszczowej. Komórki tłuszczowe rozrastają się i puchną jak baloniki. Woda poprawia ukrwienie, co w sposób naturalny wspomaga walkę z cellulitem. Ułatwia też zdolność organizmu do usuwania toksyn, co dodatkowo wspiera antycellulitowe działanie. Przy cellulicie mówimy również o jego wodnej odmianie – często mylnie uosabianej z wypijaniem za dużej ilości wody. Niewiele kobiet wie, że tzw. cellulit wodny spowodowany jest właśnie brakiem picia odpowiedniej ilości wody! Na jego pojawienie się ma wpływ zła dieta i brak aktywności fizycznej. Jeśli podaż płynów jest niewystarczająca, organizm stara się bronić przed jej utratą. Skutkuje to gromadzeniem się wody w tkance podskórnej, co ma być próbą niedopuszczenia do odwodnienia. Wcale nie trzeba pić skrajnie mało! Już wypijanie mniej niż jednego litra wody dziennie może powodować nieestetyczne zmiany. Do zatrzymania wody może przyczyniać się również niedobór potasu. Warto więc wybrać wodę posiadającą w składzie ten pierwiastek, taką jak Muszynianka. Picie wody zmniejsza łaknienie, co dodatkowo korzystnie działa na budowanie pięknej i smukłej sylwetki. Wielu dietetyków doradza wypicie szklanki wody przed posiłkiem. Woda wypełnia żołądek, dzięki czemu jemy mniej.
Woda pomaga też w walce z nieubłaganie upływającym czasem. Z wiekiem proces utraty wody zaczyna się nasilać. Obniżenie zawartości ceramidów w skórze – czynnik pojawiający się z wiekiem – sprzyja nadmiernej utracie wody i przesuszeniu skóry. Zaczyna ona tracić elastyczność i pojawiają się zmarszczki. Już małe braki w nawodnieniu mogą znacząco odbić się na młodym wyglądzie skóry. Skutki złego nawodnienia bywają widoczne też w młodym wieku! Z wiekiem obniża się sprawność organizmu do naturalnego oczyszczania z toksyn. Ich nagromadzenie sprawia, że cera staje się poszarzała, zaczynają pojawiać się nieestetyczne zmiany, zwiększa się podatność na różnego rodzaju infekcje czy alergie. Muszynianka dzięki dużej zawartości biopierwiastków jest niezastąpiona w procesie detoksykacji organizmu. Zawarty w niej wapń ułatwia leczenie procesów zapalnych oraz zapobiega nowotworom, żelazo wspomaga w walce z wolnymi rodnikami, magnez łagodzi podrażnienia, wywołane czynnikami zewnętrznymi, a potas zapobiega nadmiernemu wysuszeniu skóry.
Na piękny wygląd niekorzystnie wpływa stres. Przyczynia się on do zmian fizjologicznych w obrębie skóry, włosów i paznokci. Spowalnia procesy odnowy komórkowej i tym samym wydłuża cały proces naprawiania uszkodzeń skóry. Prowadzi to do tego, że wyglądamy na starszych, niż w rzeczywistości jesteśmy. Cera osoby zestresowanej często jest poszarzała, zmęczona i podatna na trądzik. Udowodniono naukowo, że niedobór magnezu zmniejsza odporność na stres, a stres z kolei sprzyja nadmiernej utracie magnezu. Wpadamy więc w błędne koło. Z pomocą przychodzi Muszynianka, która w swoim składzie magnezu ma aż 142 mg/l. Ważne jest to, że magnez najefektywniej wchłania się właśnie z wody. Pijąc Muszyniankę działamy więc dwufazowo – nawadniamy organizm i zapewniamy właściwy poziom magnezu.
Reasumując, woda to najlepszy kosmetyk! Ważne, by wybrać tę, która najpełniej wspomoże nas w dążeniu to pięknego wyglądu. Takie właściwości posiadają wody o dużej zawartości minerałów. Bez stresu, bycie pięknym naprawdę nie jest trudne.
Źródło: Artykuł sponsorowany
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze