Fitoterapia, czyli ziołolecznictwo
JEA • dawno temuPostrzegana zwykle jako medycyna ludowa, a w najlepszym przypadku alternatywna, fitoterapia jest gałęzią medycyny konwencjonalnej. Ziołolecznictwo okazuje się niezwykle pomocne, gdy chory potrzebuje ulgi w stanach przewlekłych, a także by złagodzić objawy schorzeń, przyspieszyć proces samoistnego zdrowienia...
Postrzegana zwykle jako medycyna ludowa, a w najlepszym przypadku alternatywna, fitoterapia jest gałęzią medycyny konwencjonalnej. W związku z rosnącą ilością farmaceutyków "czysto chemicznych", popularność zyskuje idea by tam, gdzie to jest możliwe, zastępować lekarstwa wyprodukowane z syntetycznych składników preparatami ziołowymi oraz takimi, które zawierają jedynie czynne farmakologicznie związki chemiczne zawarte w roślinach.
Należy jednak podkreślić dogłębną różnicę pomiędzy fitoterapią tradycyjną a nowoczesną. Ta pierwsza polega na wykorzystaniu leczniczym ziół poprzez przygotowanie z nich naparów, nalewek itp., które działają stosunkowo łagodnie, lecz z drugiej strony niosą za sobą nieporównywalnie niższe ryzyko szkodliwych skutków ubocznych niż leki konwencjonalne.
Fitoterapia nowoczesna polega na ekstrakcji z roślin leczniczych substancji o właściwościach farmakologicznych i następnie, w kontrolowanym stężeniu, dawkowanie ich w lekach; do tej gałęzi medycyny zalicza się często naśladownictwo natury, tzn. syntetyczne wytwarzanie substancji chemicznych, identycznych do tych, jakie zawierają rośliny lecznicze. Do najbardziej znanych, a zarazem najważniejszych składników farmakologicznie czynnych wyizolowanych z roślin, a obecnie wytwarzanych przede wszystkim syntetycznie należą między innymi morfina, strychnina, chinina, kofeina, efedryna.
Fitoterapia w rozumieniu tradycyjnym, które jest tożsame z rozumieniem powszechnym tego pojęcia, okazuje się niezwykle pomocna tym, którym trzeba ulżyć w stanach przewlekłych chorób lub procesie samoistnego zdrowienia. Ziołolecznictwo ma więc największy sens wtedy, gdy występuje potrzeba złagodzenia objawów, wspomożenia regulacji procesów fizjologicznych oraz po prostu wzmocnienia odporności.
Chociaż ziołolecznictwo jest jedną z najbardziej bezpiecznych metod leczenia, błędna jest opinia, że nie wymaga konsultacji z lekarzem. Nauka zna odpowiedź na pytania, dlaczego dana roślina leczy tę, czy inną infekcję, jakie są jej składniki farmakologicznie czynne, jaki ma próg toksyczności, z jakimi innymi substancjami chemicznymi wchodzą w interakcję. Warto więc silnie podkreślić, że zioła też można przedawkować, a przy pewnych chorobach lub u kobiet w ciąży mogą one wywołać negatywne skutki uboczne. Mimo że stosując herbatki ziołowe, kapsułki, granulaty itp. nie ryzykujemy wiele, lepiej zawczasu skonsultować się z profesjonalistą; terapia ziołowa ma największe szanse powodzenia przy odpowiednim doborze składników mieszanki i precyzyjnie określonym dawkowaniu dla konkretnego przypadku i oczekiwanych rezultatów.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze